Wpis z mikrobloga

Takie dni lubię, pogoda dzisiaj była na tyle super, że spontanicznie w drodze z pracy uznałem, że nie ma co siedzieć w domu i idę pobiegać. Po raz pierwszy od dawna ok 10 km zrobione(chciałem mniej, ale uznałem, że nie ma że boli i "będziesz pan zadowolony") i nie żałuję. Po czymś takim nawet najbardziej bzdurny posilek robi się tym najlepszym, a jak już się najesz i walniesz na wyrko, to czuć taka błogość... Czego więcej do życia potrzeba, może jakiegoś #rozowypasek do przytulenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#oswiadczeniezdupy #whocares #biegajzwykopem #czujedobrzeczlowiek