Wpis z mikrobloga

@Karq90: @damonqsY:

Jak miałem jakieś czterdzieści lat ożeniłem się z trzydziestoczteroletnią wdówką(9/10), miała ona szesnastoletnią córkę(7/10). Trzy lata później mój ojciec ożenił się z moją pasierbicą, od tamtej pory w rodziny nie ma "wujek" ale mówimy np Janusz (Zaraz zobaczycie dlaczego).
Moja żona, synowa mojego ojca a jednocześnie jego teściowa. Moja pasierbica została moją macochą, a mój ojciec zięciem. To jeszcze nie koniec. Niedawno urodził mi się syn, a pół