lol przez ponad 20 minut pisałem długą opowieść o marzeniach małego chłopca, który odnalazł przyjaciół i przygodę w Morrowindzie, długich i bogatych dyskusjach na Adamantytowej Wieży i ekscytacji związanej z początkami OpenMW po czym niechcący szturchnąłem myszkę i otworzyła mi jakąś stronkę z paska zakładek jednocześnie niszcząc całe moje wypociny ( ͡°ʖ̯͡°) Dlatego już się nie rozpisuję, łapcie, macie tutaj footage z wczesnej wersji wyczekiwanego od tylu lat multiplayera do Morrowinda na OpenMW nad którym pracuje niejaki Stanislav Zhukov (Nie wiem czy samotnie, ale zapowiada się nieźle, z pewnością lepiej niż tamten jeden mod multiplayer sprzed 10 lat)
A teraz idę płakać bo serio się otworzyłem i wyszedł bogaty potok tekstu, a wszystko co pamiętam to to: Wobec marzeń tysięcy o trybie multiplayer i ekscytacji, że OpenMW pozwoli wreszcie na realizację tych marzeń przez odpowiednio śmiałego moddera można by niemal rzec, że każde wydarzenie poprzedza przepowiednia, ale bez bohatera nie może być wydarzenia, i być może Stanislav Zhukov jest tym bohaterem No ale teraz bez całego poprzedzającego tekstu to nie jest taka dobra puenta ( ͡°ʖ̯͡°) #morrowind #grawszechczasow #chutliwaargonianskapokojowka #tes #theelderscrolls #openmw #gry #skyrim #multiplayer
@4rchibald: Nieeee, Mirosławie weź spróbuj napisać to jeszcze raz. Pamiętam sam miałem konto na Adamantytowej Wieży. Morrowind to chyba dla mnie gra życia zaraz obok Fallout 2. Żadna inna tyle frajdy mi nie dała. Pamiętam jak po raz pierwszy w nią grałem i jako totalna zielonka wyruszyłem na wyprawę z Seyda Neen i zapuściłem się na północny zachód w Bitter Coast, gdzie wśród bagien i bajor znalazłem pierwsze w życiu ruiny
@4rchibald: @Bergkamp: podzielam, Morrowinda pokazał mi kumpel i na początku nie wiele kumałem oprócz tego, że mogę grać kotem ( ͡°͜ʖ͡°) ale potem wsiąkłem w świat tajemniczych bogów, dwemerów o tych wszystkich możliwości. Obecnie gram w morka z overhaulem graficznym + Tamriel Rebuilt (mod dodający kontynentalną część prowincji) i jaram się tak, jakbym się cofnął w czasie. A multiplayer to byłoby dopiero coś
Serio po czymś takim to odechciewa pisać się cokolwiek, może niedługo to powtórzę albo coś innego napiszę albo przynajmniej powrzucam jakieś wyrywkowe rzeczy, które mi się przypomną czy znajdę w necie bo od kilku dni mam zajawkę na ponowną grę w Morrowinda więc czuję, że będę teraz aktywniejszy pod takiem #morrowind
znalazłem pierwsze w życiu ruiny Dwemerów. Ale byłem zajarany, co to
Dlatego już się nie rozpisuję, łapcie, macie tutaj footage z wczesnej wersji wyczekiwanego od tylu lat multiplayera do Morrowinda na OpenMW nad którym pracuje niejaki Stanislav Zhukov (Nie wiem czy samotnie, ale zapowiada się nieźle, z pewnością lepiej niż tamten jeden mod multiplayer sprzed 10 lat)
A teraz idę płakać bo serio się otworzyłem i wyszedł bogaty potok tekstu, a wszystko co pamiętam to to:
Wobec marzeń tysięcy o trybie multiplayer i ekscytacji, że OpenMW pozwoli wreszcie na realizację tych marzeń przez odpowiednio śmiałego moddera można by niemal rzec, że każde wydarzenie poprzedza przepowiednia, ale bez bohatera nie może być wydarzenia, i być może Stanislav Zhukov jest tym bohaterem
No ale teraz bez całego poprzedzającego tekstu to nie jest taka dobra puenta ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#morrowind #grawszechczasow #chutliwaargonianskapokojowka #tes #theelderscrolls #openmw #gry #skyrim #multiplayer
@Bergkamp:
Serio po czymś takim to odechciewa pisać się cokolwiek, może niedługo to powtórzę albo coś innego napiszę albo przynajmniej powrzucam jakieś wyrywkowe rzeczy, które mi się przypomną czy znajdę w necie bo od kilku dni mam zajawkę na ponowną grę w Morrowinda więc czuję, że będę teraz aktywniejszy pod takiem #morrowind