Aktywne Wpisy
Z ambitnej osoby, z wyróżnieniami na studiach na politechnice, doszłam do momentu, że po prostu marzę o pracy typu żabka / biedronka / stacja paliw, ale nie wiem jak zniosę presję rodziny, że jak to tak, ja taka mądra miałam być, a w sklepie pracuję. 3 lata pracy z szefem narcyzem sprawiło, że czuję, że spleśniał mi mózg, a pewność siebie szoruje po dnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
psycha +9
Dziś jadę intercity. Pierwsza klasa.
Mówili, że będzie fajnie... eh.
Tak trzęsie i wpada w rezonans, jak samochód, który ma niewyrażone i pogięte felgi po mocnym dzwonie, a do tego zawieszenie zużyte.
Przy hamowaniu... tarcze hamulcowe pogięte jak nic ;-).
To masakra jakaś jest. Nie da się nic czytać.
Nawet trudno siedzieć w tym dyskomforcie.
Nigdy więcej pociągów!
PS
Na dworcu w Rzeszowie, aby dojść na peron drugi trzeba pokonać podziemne przejście.
Niby normalna rzecz, ale nie ma nawet pochylini po której można jechać walizką.
Jak sobie radzą marki z dzieckiem w wózku to nie mam pojęcia.
O inwalidach nawet nie wspominam.
Wstyd.
Trochę cementu i kawałek schodów można "wyprostować", ale nikt o tym nie myśli.
#pkp
#pkpintercity
#intercity
@rraaddeekk: W tym pociągu z całą pewnością nie ma wagonu wyposażonego hamulce tarczowe.
Może jest podkuty? Opis pasuje do wężykowania w EN57, ale to przecież zmodernizowany
Porównywałem do samochodu.
Pierwsza myśl że opony niewyrażone i felgi pogięte - to w czasie jazdy ;-)
No to pasuje do podkucia.
Wtedy opony są głośne.
W czwartym siedzę.
Przy ABS tez się zabkuja.
Szczególnie na tylnej osi niektóre modele mają tendencję do ząbkowanie opon. Ale to już zupełnie inna historia.
Przy hamowaniu awaryjnym w autach bez ABS faktycznie mogą się plackowato ścierac.
@rraaddeekk: Hm. To słabo. Raczej nad wózkiem nie siedzisz, nie powinno być tak odczuwalne. Był już kierownik/konduktor?
Pierwszej klasy chyba jest tylko 1 wagon.
Zgłosi i opatrzą to w Krakowie, bo tam będzie stał prawie pół godziny.
Ciekawe czy coś mogą naprawić w pół h.
Jest tylko 1 wagon pierwszej klasy wiec nie ma gdzie się przesiadać.