Wpis z mikrobloga

Przed chwilą wróciłem do domu z nocnego maratonu Iron Mana i jestem strasznie zmęczony, a nie mogę iść spać, bo za 2 godziny jadę prowadzić lekcję.

Zaskoczyło mnie to, że było bardzo dużo młodych osób (gimnazjum i wczesne liceum) i ktoś nawet miał maskę konia. Niektórzy chyba pomylili seans z imprezą, bo przyszli w stanie niezbyt trzeźwym i nawet jeden koleś, co siedział za nami, kilkukrotnie udawał się do toalety by wymiotować, a raz nawet zwymiotował na swoim miejscu (w dodatku kumplowi na łokieć). Zdecydowanie nie ten poziom kultury, jak ja i znajomi, bo wypiliśmy tylko 2 piwa przed seansem i mieliśmy ze sobą colę z wódką.

Wymyśliliśmy grę, że za każdym razem, jak na ekranie będzie napis Iron Man, lub ktoś to powie, to pijemy. Niestety przy jedynce musieliśmy szukać dodatkowych okazji, za to przy dwójce było ich całkiem sporo. Przy Avengersach już przestaliśmy pić, żeby bez zaśnięcia dotrwać do końca.

Zawiodłem się, że nie było końcowej sceny w knajpie w Avengersach, ale za to podobało mi się 3D w tym filmie i w Iron Manie 3. Nie było nachalne i sprawiało bardzo naturalne wrażenie.

Końcowe napisy do Irona Mana 3 były strasznie długie, ale udało nam się dotrwać do końca, żeby zobaczyć scenkę (w której istnienie kilkukrotnie zaczęliśmy wątpić), z czego jestem dumny.

Hot dogi w Multikinie są żałosną namiastką prawdziwych hot dogów, ale przynajmniej zawsze jest to coś ciepłego do zjedzenia.

Overall, oceniam tę noc na 9/10.

#film #ironman #kino #nocfilmowa #recenzja

TL;DR - warto było
  • 11
@dimer: Wiedziałem, że ktoś się do tego przyczepi, więc:

Wypraszam sobie ;) spotkaliśmy się najpierw przed seansem, żeby sobie pogadać i normalnie wypić piwo (a to były tylko po dwa), a wódkę piliśmy kulturalnie, nikomu nie przeszkadzając, nie nawalając się, ani nic takiego. Taka subtelna, acz znacząca różnica.
Hot dogi w Multikinie są żałosną namiastką prawdziwych hot dogów, ale przynajmniej zawsze jest to coś ciepłego do zjedzenia.


@cheft: Kiedy pracowałem w Multi, to hot-dogi były najlepszą opcją do jedzenia w czasie pracy. Tak to bym w życiu tego nie kupił, w smaku ujdzie, ale drogie jak ja pierdzielę
@alkif: No nie? Przecież wiadomo, że wódkę się pije tylko, żeby się #!$%@?ć. Tylko piwo może smakować i wypić jedno, czy dwa dla smaku to nic nienormalnego, ale wódka z jakimś sokiem, czy colą, to już jest barbarzyństwo i powinni za to skazywać.