Wpis z mikrobloga

@aaa_daa: Jak chcesz żeby coś z tego wyszło to pomóż mu w tym, nawet jeśli to nie wyjdzie z jego inicjatywy to w końcu się zejdziecie. Błagam, niech to będzie pierwszy przypadek, gdzie nie będzie niekończących się podchodów bez żadnego finału...
@aaa_daa: W dobrej książce z dziedziny psychologii przeczytałem, że pasywność kobiet w inicjowaniu związku może okazać i co nie powinno dziwić często okazuje się ogromnym życiowym błędem tak samo dla kobiety jak i ewentualnego partnera, bo ludzie nie mają nawet możliwości nawiązać głębszej relacji.
Jasno wyrażona aprobata przez kobietę często jest po prostu motorem do przyszłych inicjatyw podjętych przez partnera.

Możliwość wyboru, to ogromny przywilej kobiet, zwłaszcza, że mężczyźni często wyraźnej
@aaa_daa: co to za różnica? Zaczyna ta strona, która widzi potencjał w drugiej. Wam się ubzdurało, że musicie być zdobywane a facet musi być jakimś rycerzem, który musi wokół was latać i co 5 minut pokazywać dowody swojej miłości i zaangażowania. Często dostając wzamian dużo mniej. Sam to przerabiałem już kilka razy i w końcu stwierdziłem, że #!$%@? i przestałem szukać. Jak jesteś typem łaski, która też czeka, żeby być w
@aaa_daa: Jeśli nie potrafisz powiedzieć mu wprost, że ci się podoba to poproś go o pomoc przy komputerze/samochodzie/meblach a w ramach wdzięczności zaproś na obiad/kolację/ piwo (niepotrzebne skreślić).
@aaa_daa: Tylko nie nastawiaj się zaraz na związek, bo kiedyś koleżanka zaczęła się mną interesować i można było wyczuć jakie ma zamiary, ale niestety musiałem udawać że nie wiem o co chodzi i wprowadzić do friendzone, bo nie chciałem stracić dobrej koleżanki.