Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Zgagulec: przestań wypisywać bzdury i okłamywać innych użytkowników tego portalu. Sugerowanie, że nadwyżka populacji dzikiej zwierzyny jest spowodowana przez dokarmianie myśliwych to oznaka tego, że chyba się słabo na tych studiach uczysz, albo wybiórczo. Na miejscu twoich wykładowców trzy razy bym się zastanowił zanim wydałbym ci dyplom. Chyba, że to oni ci nakładali takich dyrdymałów do głowy. Nie wiesz o czym piszesz i dałaś się zmanipulować ekoterrorystom, nie wiesz jak działają
  • Odpowiedz
@mistrz_tekkena: ciekawe, co konkretnie nie ma sensu?
Jestem ciekawa, przekażę moim wykładowcom.
Merytoryczne argumenty przeciwko dokarmianiu i rzekomej regulacji liczebności populacji masz odnieś się do nich, a nie piszesz ze to nieprawda i tyle. Konkret proszę.
  • Odpowiedz
@Zgagulec: A masz świadomość, że zwierzyna rozmnaża się w takim samym tempie jak to robiła dawniej tylko przez ludzi ma mniej miejsca do życia wynikiem czego jest wchodzenie jej na nasze tereny i czynienie szkód? Myślistwo to nie zabawa w zabicie największej ilości zwierząt. Przykład? Kiedy okazało się, że jest za mało łosi to bodajże w 2001 zostało wprowadzone moratorium na tą zwierzynę. Pierwszy odstrzał i to tylko pojedynczych sztuk będzie
  • Odpowiedz
@avible: masz świadomość że liczebność zwierzyny w naturalnych warunkach ogranicza głównie dostępność pokarmu i drapieżniki? Jest mniej terenów i żywności, mniej jest też zwierzyny. Gdyby jej nie dokarmiac nie mnozylaby się jak szalona. Myśliwi dokarmiajac dziką zwierzynę po prostu ją sobie hoduja.
O laskawi, no tak powinni wybić cała populację łosia w Polsce, tak jak to zrobili z dropem.
  • Odpowiedz
@Zgagulec: Dobra, rozmowa z Tobą nie ma sensu. Nie płacz potem jak piźniesz samochodem w sarnę albo łosia lub dzik Ci wejdzie i przeora ogródek za miastem. Zwierzyna wychodzi poza las, w poszukiwaniu jedzenia. Dokarmianie w pewnym stopniu ogranicza to zachowanie. A, drapieżników to u nas średnio z ilością. Odbudowały się trochę wilki ale to za mało, żeby mogły samodzielnie regulować populację, poza tym stanowią zagrożenie dla człowieka.
  • Odpowiedz
@avible: podziękuję za to mysliwym którzy dokarmiaja dziki w zimę. Normalnie, jak było przez tysiące lat, słabe osobniki, takie dla których nie ma pożywienia zdechlyby w zimę z głodu i nie byłoby problemu nadwyżki zwierząt.
A jak uzasadnisz strzelanie do ptaków, dokarmiacie kaczki panowie z piórkiem? Też regulujecie liczebności populacji?
  • Odpowiedz
@Zgagulec: Nie jestem myśliwym, nie trafiłaś. Niestety w temacie ptaków się nie wypowiem bo nie mam pojęcia jak to wyglada. Musiałbym się doedukować co i Tobie polecam. :)

  • Odpowiedz
@avible: edukuje się w temacie przez cały czas, dlatego nie tak łatwo mi zamydlic oczu mysliwskimi argumentami pełnymi pseudo troski.

Zwierzęta umieraly w zimę z głodu od zawsze i jest to normalne, tak działa natura. Działa najsprawniej i najlepiej dlatego zostawmy ja samej sobie. Dlaczego śmierć od kuli jest niby lepsza? Wiesz jak wygląda polowanie? Ja niestety wiem, nie zawsze odnajduje się postrzelona zwierzynę, choć jest taki obowiązek. Może umierać w
  • Odpowiedz