Wpis z mikrobloga

@desensitization: rzucę tylko parę przykładów z ostatniego roku.
Różowy numer jeden, starsza o dwa lata. Wszystko ładnie, pięknie. Randeczki, kolacyjki ze śniadaniami ( ͡ ͜ʖ ͡). Pewnej niedzieli poszliśmy do kina, od razu ostrzegała, że szybko się będzie zwijać, bo chce pogadać z rodzino zza granicy, no spoko idź. W nocy zaczęła wysyłać mi jakieś pijackie smsy - zlałem to. Następnego dnia zero kontaktu, odezwa się