#januszebiznesu #gospodarka #korwin #ekonomia #4konserwy Popieram zakaz handlu w niedzielę, po za biznesami, gdzie sprzedaje właściciel ;) Jestem załamany kucowatością wykopków. "Nie chcesz pracować w niedziele, zmień pracę"...Nikt niestety nie ogarnia, że po za dużymi miastami, a już w miastach do 100 tysięcy mieszkańców, ta praca w markecie jest jedyną, którą ludzie mogą znaleźć na przestrzeni wielu miesięcy. Po prostu boją się jej stracić i dymają po te kilkanaście godzin dziennie, przez 7 dni w tygodniu. Uważam PiSowski pomysł za dobry. Zalety: -zwiększenie więzi rodzinnych -w jakimś stopniu, zwiększenie dzietności -zwiększenie wydajności pracowników jak i handlu, trzeba będzie wyrobić tygodniowe normy w 6 dni
Wady: -część osób zapewne straci pracę, ucierpią studenci z pracą weekendową -pomysł depcze wolność gospodarczą, ale są aspekty ważniejsze, wolny rynek nie poprawi więzi społecznych i dzietności, które uległy destrukcji po wprowadzeniu u nas norm zachodnich(mniej więcej od czasu wejścia do UE) Rozwiązanie takie: niech właściciel biznesu sprzedaje sam, jeśli może. Zyska mały handel -pomysł powinien też dotyczyć wszelkiej maści call center, fast foodów
Tu macie mapkę. Kraje zaznaczone na czerwono mają zakaz handlu w niedzielę. Czy są to najbiedniejsze kraje, ledwo wiążące koniec z końcem? Czy zamknięcie sklepów w niedzielę wpłynęło tam na gigantyczny wzrost bezrobocia/zrujnowanie gospodarki? Sami sobie odpowiedzcie.
Ogólnie to jest tak, że dopóki samemu nie musisz pracować 7 dni w tygodniu, to nie zrozumiesz jak bardzo nieludzkie to rozwiązanie. :(
Tu macie mapkę. Kraje zaznaczone na czerwono mają zakaz handlu w niedzielę.
@janeeyrie: to dlaczego w Londynie sklepy są pootwierane w niedziele? Mieszkałem tam rok i nigdy nie było problemów, żeby w ten dzień robić zakupy w marketach. Sprawdziłem teraz jeszcze w necie i widzę, że sklepy są w niedziele otwarte. Kiepska ta mapka.
edit: sprawdziłem inny losowy kraj/miasto - w Rzymie również sklep Lidl w niedzielę otwarty.
@janeeyrie: Ale podawaj pełne informacje, że kolor czerwony oznacza całkowity zakaz LUB OGRANICZENIE handlu w niedziele. W związku z tym w poszczególnych krajach sytuacja jest o wiele bardziej kompleksowo rozwiązana. Np. zakaz mają sklepy wielkopowierzchniowe, ale wszelkie inne markeciki mogą śmiało prowadzić sprzedaż lub za pracę w niedzielę pracownicy otrzymują większe wynagrodzenie. Przykładowo sytuacja we Francji (ekspert @NadiaFrance na pewno potwierdzi ( ͡°͜ʖ͡°))
@janeeyrie: Ta mapka za dużo nie pokazuje - na jej podstawie, równie dobrze możesz porównać Ukraine ze Szwecją. Chodzi bardziej o samą zasadę zakazywania.
Ogólnie to jest tak, że dopóki samemu nie musisz pracować 7 dni w tygodniu, to nie zrozumiesz jak bardzo nieludzkie to rozwiązanie. :(
Przykro mi, ale każdy bardziej lub mniej ma życie w swoich rękach.
@Pete1: Mieli ograniczenie, że tylko przez kilka godzin, zdaje się, że od 2015 faktycznie można już mieć otwarte dłużej (zależnie od regionu).
@lasic01: Mów za siebie. Znam mnóstwo osób, które pracują 7 dni w tygodniu i nie jest to bynajmniej praca w supermarkecie. Sama też miałam taki okres (fakt, że moje zajęcie jest specyficzne, niemniej wiem doskonale jaka to lipa, kiedy nie masz przez kilka miesięcy ani jednego
@janeeyrie: fajnie, ale jedyny powód który widzę, że ktoś musiałby tak pracować, to finanse. zapytaj tych ludzi czy oddali by 1/7 swojej pensji za ten dzień wolny.
@AntiPlay: nikt w markecie nie pracuje 7 dni w tygodniu. W marketach w przeciwieństwie do większości polskiego biznesu większość ludzi na kasach ma umowy o pracę. w zamian za pracę w niedzielę mają inny dzień wolny.
natomiast dla mnie jedynymi dniami gdzie mogę zrobić zakupy są sobota i niedziela. Jak dla mnie sklepy mogłyby byc zamknięte od poniedziałku do piątku w godzinach 7-16, ale jakoś tego nikt nie postuluje -
@AntiPlay: odniesiesz sie do mojej wiadomosci, czy pozostaniesz przy swoim belkocie przez ktory byc moze mnie i innych przestanie byc stac na utrzymanie?
edit ; okej, zerknalem na komentarze, oficjalnie zostales debilem miesiaca zerznietym w komentarzach jak ostatnia sciera. zabij sie
@AntiPlay: ale kierowcy autobusów, policja, stacje benzynowe to już mają być otwarte? koncerty i imprezy też odwołane, bo nie będzie barmanów i obsługi od kibli? jak ty to sobie wyobrażasz?
Czy są to najbiedniejsze kraje, ledwo wiążące koniec z końcem? Czy zamknięcie sklepów w niedzielę wpłynęło tam na gigantyczny wzrost bezrobocia/zrujnowanie gospodarki? Sami sobie odpowiedzcie.
@janeeyrie: A nie pomyślałeś, że może te kroje mogą sobie pozwolić na takie regulacje BO ludzie tam są bogaci, żyje się dobrze i nie ma bezrobocia? Bo chyba mi nie chcesz powiedzieć, że zakaz handlu w niedzielę nic nie zmieni w kwestii ekonomicznych pracowników, albo,
@Bury_Zenek: Tyle że działając w ten sposób (nie możemy sobie na to pozwolić bo jesteśmy biedni) to zawsze będziemy biednym krajem ściągającym śmieciowe inwestycje oparte wyłącznie o tanią siłę roboczą pracującą w warunkach które zza Odrą oznaczałyby gigantyczne kary za łamanie praw pracowniczych
@rebel101: Aha, czyli lepiej byłoby wprowadzić standardy z krajów zachodnich... i #!$%@?ć mnóstwo ludzi na bezrobocie. Ale przynajmniej nie mówili byśmy, że my nie możemy bo jesteśmy biedni!
@Bury_Zenek: Tyle ile można jechać na tej karcie która od co najmniej dekady jest coraz mniej wartościowa bo weszła do gry Rumunia i Bułgaria jako członkowie UE, Ukraina jest strefą wolnego handlu z UE a w kolejce masz Serbię, Macedonię, Bośnię i Hercegowinę. Za kilka-kilkanaście lat firmy działające u nas z zaczną ucieczkę tam gdzie jest taniej i tak czy owak skończymy z bezrobociem i kompletnie rozregulowanym rynkiem pracy z
teraz niech tylko Anglia dostanie #!$%@? za wybranie lewactwa i będzie git, Niemcy, Francja, Anglia - same lewactwa poodpadają i zostanie prawicowa Hiszpania
Rafonix się #!$%@?ł na psach? Bo na tym prime tak się zachowuje jakby tak, wydaje się wydygany być i bije się jak mu to mówią , nie ma argumentów żadnych Pytam bo nie śledzę #rafonix #primemma #famemma #donkasjo
Popieram zakaz handlu w niedzielę, po za biznesami, gdzie sprzedaje właściciel ;)
Jestem załamany kucowatością wykopków. "Nie chcesz pracować w niedziele, zmień pracę"...Nikt niestety nie ogarnia, że po za dużymi miastami, a już w miastach do 100 tysięcy mieszkańców, ta praca w markecie jest jedyną, którą ludzie mogą znaleźć na przestrzeni wielu miesięcy. Po prostu boją się jej stracić i dymają po te kilkanaście godzin dziennie, przez 7 dni w tygodniu. Uważam PiSowski pomysł za dobry.
Zalety:
-zwiększenie więzi rodzinnych
-w jakimś stopniu, zwiększenie dzietności
-zwiększenie wydajności pracowników jak i handlu, trzeba będzie wyrobić tygodniowe normy w 6 dni
Wady:
-część osób zapewne straci pracę, ucierpią studenci z pracą weekendową
-pomysł depcze wolność gospodarczą, ale są aspekty ważniejsze, wolny rynek nie poprawi więzi społecznych i dzietności, które uległy destrukcji po wprowadzeniu u nas norm zachodnich(mniej więcej od czasu wejścia do UE)
Rozwiązanie takie: niech właściciel biznesu sprzedaje sam, jeśli może. Zyska mały handel
-pomysł powinien też dotyczyć wszelkiej maści call center, fast foodów
Komentarz usunięty przez autora
Ogólnie to jest tak, że dopóki samemu nie musisz pracować 7 dni w tygodniu, to nie zrozumiesz jak bardzo nieludzkie to rozwiązanie. :(
źródło: comment_FM7oifoOfcmQLvPi4aOZrcG7wguNJmDT.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@janeeyrie: to dlaczego w Londynie sklepy są pootwierane w niedziele? Mieszkałem tam rok i nigdy nie było problemów, żeby w ten dzień robić zakupy w marketach. Sprawdziłem teraz jeszcze w necie i widzę, że sklepy są w niedziele otwarte. Kiepska ta mapka.
edit: sprawdziłem inny losowy kraj/miasto - w Rzymie również sklep Lidl w niedzielę otwarty.
Przykro mi, ale każdy bardziej lub mniej ma życie w swoich rękach.
@lasic01: Mów za siebie. Znam mnóstwo osób, które pracują 7 dni w tygodniu i nie jest to bynajmniej praca w supermarkecie. Sama też miałam taki okres (fakt, że moje zajęcie jest specyficzne, niemniej wiem doskonale jaka to lipa, kiedy nie masz przez kilka miesięcy ani jednego
natomiast dla mnie jedynymi dniami gdzie mogę zrobić zakupy są sobota i niedziela. Jak dla mnie sklepy mogłyby byc zamknięte od poniedziałku do piątku w godzinach 7-16, ale jakoś tego nikt nie postuluje -
edit ; okej, zerknalem na komentarze, oficjalnie zostales debilem miesiaca zerznietym w komentarzach jak ostatnia sciera. zabij sie
@AntiPlay: Czyli ludzie będą mieć mniej pieniędzy, ale dzietność się zwiększy bo niedziele będą mieć wolną? Czy to jest zarzutka?
@janeeyrie: A nie pomyślałeś, że może te kroje mogą sobie pozwolić na takie regulacje BO ludzie tam są bogaci, żyje się dobrze i nie ma bezrobocia? Bo chyba mi nie chcesz powiedzieć, że zakaz handlu w niedzielę nic nie zmieni w kwestii ekonomicznych pracowników, albo,