Aktywne Wpisy
wlamsiedomozgu +432
Siema mirki i mirabelki. Nigdy nie prosilem o pomoc, moze nikt tego nie zobaczy, ale sprobuje. Wczoraj w nocy starszej rodzince z mojej miejscowosci splonal dach nad glowa. Na szczescie uratowali sie z pozaru, ale dom... zreszta widac na zdjeciach. 10 zastepow strazy pozarnej walczylo od 2 w nocy do poznych godzin porannych. To dobrzy, uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, znam ich osobiscie. Zbiorke zalozyl ich ziec. Prosze pomozcie plusujac, wykopujac znalezisko, oraz wplacajac chociaz symboliczne kwoty.
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Link do znaleziska:
https://wykop.pl/link/7558449/pozar-domu-w-kielczy-prosba-o-wsparcie-dla-starszej-rodziny/
Link do zdjec z akcji oraz po niej:
Moim zdaniem powód, dla którego Korwę tak płynnie zniknął z kanwy wykopu i został zastąpiony pisem jest całkiem przyziemny. Duża część konserwatywnego skrzydła winę za niezadowolenie ze swojego życia zrzuca na czynniki zewnętrzne:
- gdyby tylko weszła ta ustawa...
- gdyby tych odsunąć od władzy...
- gdyby zwiększyć/zmniejszyć ten podatek...
... to moje życie stałoby się w końcu udane. Ta iluzoryczna droga do szczęścia pozwala zrzucić własne słabości i niepowodzenia na barki władzy. Od udanego życia konserwę teoretycznie dzieli skończona i możliwa do zrealizowania zmian w prawie i władzy. W praktyce jednak arsenał wyimaginowanych kłód pod nogami musi być cały czas uzupełniany i dostosowywany do realiów zastanej rzeczywistości. Jest to niekończąca się walka z wrogiem zewnętrznym o własne szczęście. Stąd przejście od korwina do pisu, bo bez zapasu wyimaginowanych kłód pod nogami może się okazać, że za nasze nieudane życie w większości odpowiadamy my sami a nie ustawa o kwocie wolnej od podatku.
Tak, tu nie chodzi o program gospodarczy i ideały. Tu się toczy walka o rozprawienie się z własną niemocą.
#4konserwy #neuropa #oswiadczenie #polityka