Wpis z mikrobloga

Wiecie co sobie myślę? Że jeszcze jedno/dwa pokolenia i Kościół katolicki będzie bardzo niszową instytucją. Osobiście przestałem do niego uczęszczać po bierzmowaniu, ze względu na ciągłe gadanie, że bez bierzmowania problemy ze ślubem potem mogą być. Jednak mój #rozowypasek jeszcze czasami chodzi i ogólnie jest wierząca. Podobnie jak jej rodzina, więc jak do niej wyjeżdżamy, to żeby nie robić zamieszania, że jestem antychryst, przejdę się też czasami, posłuchać jakie głupoty oni tam na tych kazaniach wygadują.

Do sedna. W kościołach jest bardzo mało młodych ludzi. Pamiętam za dzieciaka, w mojej parafii połowa kościoła to były dzieci i młodzież. A teraz na ogół są to babcie i ludzie w wieku 35-40. Młodszych z roku na rok jest coraz mniej. Myślę, że ludzie w końcu idą po rozum do głowy i mimo, że wierzą w boga, to potrafią dostrzec jak działa kościół, jakimi ludźmi tak naprawdę są księża i jaką jedną wielką mafią to wszystko jest (poza jednostkami).

#niewiemjaktootagowac żeby nie urazić uczuć religijnych innych osób ;)

#religia #kosciol
  • 67
  • Odpowiedz
@burzovsky: Mi to zwisa całkowicie, ale gdybym spotkał się z takim przypadkiem to na pewno napsułbym krwi temu kto powiedział. Nie jestem członkiem wspólnoty KRK, bo znam prawa i obowiązku z tego wynikające, a te mi nie odpowiadają.
  • Odpowiedz
@bluehawaii91:
Czytając takie i podobne komentarze, których jest chyba większość można wywnioskować, że upadek naszej cywilizacji jest już blisko skoro jest tak wielu półdebili. Z taką wielką chęcią zabijania staruszków i dzieci daleko nie pociągniemy.

Przeciętny psychouszczerbek niestety nie odróżnia eutanazji od wspomaganego samobójstwa i pieprzy głupoty.

"Można zabić bo płód nie czuje" - poziom argumentacji godny bezmózgiego leminga. Może więc wprowadzić dla nich coś jak "bardzo późne aborcje" by takie
  • Odpowiedz
@burzovsky: >>jak proboszcz na mównicy rzekł "Módlmy się za oświeconego prezydenta Andrzeja Dudę"<<
Łykasz wszystko jak pelikan?

"Ostatnio bliska koleżanka zrezygnowała z chodzenia do kościoła"
Trzeba być niezłą idiotką by to zrobić z powodu tego, że ksiądz coś powiedział. Do kościoła chodzi się nie dla księdza, ale z powodu wiary w Boga (w skrócie).
  • Odpowiedz
@Mercer: Nie łykam, ale albo kościół nie miesza się w politykę tak jak nakazano, albo księża sobie otwarcie mówią, że to PiS jest dobry. Już ze 2-3 razy się spotkałem z mniej lub bardziej otwartym namawianiem na głosowanie na tą partię.

A do boga to się można w domu modlić, nie trzeba przy tym napychać klechom kieszeni.
  • Odpowiedz
@prnppp: poprzedni post mi usunęli, bo pewnie Cię dotknął i się poskarżyłeś, więc napiszę mniej dosadnie.

Przeczytaj jeszcze raz co napisałem i wtedy się udzielaj. Napisałem, że od czasu do czasu bywam w kościele i to nie w jednym, więc jakiś pogląd na sytuację mam. A od lewaków to sobie kolegów wyzywaj.
  • Odpowiedz
@zolwixx: Ja niestety przez lata kontaktu z księżmi i KK jestem bardzo negatywnie nastawiona do tej instytucji. Przykłady mogłabym mnożyć. Od Kościoła odeszłam, gdy na pogrzebie mojego kolegi lvl21 ksiądz przez całe kazanie pieprzył tylko o tym jaka młodzież jest teraz zła i zepsuta.
Mam nadzieję, że kiedyś w Polsce wprowadzą % z podatku na wyznawaną religię tak jak jest bodajże w Niemczech
  • Odpowiedz
@Porucznik_Sleep: no następuje taka polaryzacja poglądów. Ale obie strony się do tego przyczyniaja.

@Mercer: ktoś chce się pozbawić życia to powinien mieć prawo do takiej decyzji. Nie jest nuewolnikiem czy czyjąś własnością. Chce umrzeć zamiast zdychac iles tygodni w męczarniach to powinna być jego decyzja, a nie KK.

co do aborcji - wpadki się zdarzają, ludzie rodzą się z defektami (chociaż często zapobiega temu aborcja - poronienie). A potem roslinki.
  • Odpowiedz
@seledynowa_panienka: współczuję. sam znam (opisywany tu z resztą kilkukrotnie mniej lub bardziej) przykład jednej miejscowości gdzie z jednej strony są uczynni, pracowici Franciszkanie i tłumy mieszkańców na ich mszach (również w dni powszednie, tam nikogo nikt nie zmusza, a ludzie przychodzą), a z drugiej strony jest wkurzony tym oburzony liczący straty proboszcz parafii, do której nikt nie przychodzi. dlatego tak ważna jest modlitwa za kapłanów, bo jeden zbłądzi, a tysiące odejdą.
  • Odpowiedz
@seledynowa_panienka: Jeszcze jedna sytuacja z pogrzebu. Było bardzo, bardzo zimno, a msza miała być na dworze, przy grobie. Więc ksiądz, bez w ogóle żadnych skrupułów po "przeleceniu" formułek rzucił, to teraz przejdźmy do najważniejszego i zaczął zbierać na tacę. ;) A potem się dziwią, że nie ma szacunku dla całej instytucji.
  • Odpowiedz
@c4-pl-: Nie ma czego współczuć, klawa z niej babka, nie jest jakąś fanatyczką. Chodzi bardziej o jej rodziców, którzy są bardzo uparci w tej kwestii, a nie chcę przed ślubem robić sobie w nich wrogów, zwłaszcza, że poza sprawami kościoła, również fajni z nich ludzie.

@indianskibiegacz: zastanawia mnie jedna sprawa. Dlaczego niemal wszyscy broniący kościoła, kiedy zaczynam z nimi dyskusję, od razu wylewają na mnie żółć? Mój post nie był
  • Odpowiedz
@burzovsky: Powód jest prosty. Podajesz argumenty na poziomie gimnazjum. Nie spodziewaj się więc, że wiele osób będzie chciało z Tobą merytorycznie dyskutować. Spłycasz temat wiary do przykładu jednego księdza, który ostentacyjnie zebrał pieniądze na tacę. Ilu mamy księży w Polsce? 20, 40 tysięcy? Jeżeli na podstawie 2 czy 3 jesteś w stanie powiedzieć ile przetrwa Kościół w Polsce to naprawdę nie ma sensu prowadzić tej dyskusji. Co ja mogę w takim
  • Odpowiedz