Wpis z mikrobloga

dzis w #belgia pracowalem z Muhamedem. Muhamed jest ok kolesiem.
Jako ze prace mielismy spokojna, bylo wiele czasu na rozmowy.
Muhamed oficjalnie jest Belgiem, jest 3-pokoleniem emigrantow tureckich.
Jego dziadek jest rodowitym Turkiem, jego ojciec i on urodzeni sa w Belgii.
Muhamed mowi ze slaby z niego Belg, nigdy sie Belgiem nie czul i nie bedzie czul. Jest Turkiem.
Rozmawialismy po niderlandzku, znajomosc moja tego jezyka jest srednio #!$%@? (uczylem sie tylko 2 miesiace w szkole, ale potrafie sie komunikowac). Jego niderlandzki byl troszeczke tylko lepszy od mojego, a kolezka przeszedl tu cala edukacje (do 18 roku zycia jest obowiazkowa)
I tak sobie mysle ze ta cala integracja azjatow i afrykanow w Europie to sa tylko mokre sny #neuropa
#emigracja
  • 26
@SknerusKrk: Wiem. Jak ktoś chce prowadzić poważną dyskusję to niech przykłada większą wagę do tego co piszesze. Jak na razie to traktuje ten wpis bardziej jako takie średnio poważne przemyślenia i dlatego średnio poważnie odpowiadam.

@Lucky_ po prostu chodzi mi o to, ze pracujac na swoim poziomie w polsce tez pracujesz glownie z jakimis mirkami/dresami. ale prawda jest taka, ze na pewnym poziomie roznice sie zacieraja i juz nie ma znaczenia jakiej jestes rasy. Znasz angielski i jestes lekarzem/ekonomista/inzynierem/naukowcem, wiec jestes gosc, niezaleznie gdzie mieszkasz i skad jestes. Spoleczenstwo zyskuje na tym, ze do niego nalezysz, kulture lokalna poznajesz, ale tylko z ciekawosci i zyjesz po swojemu.
@AhoCorasick: lepiej wyjmij tego kija z dupy i zejdz na ziemie. Wlasnie to co napisales jest kwintesencja polactwa-buractwa. Przez takich jak ty rzucilem calkiem dobra prace w Polsce, i opuscilem ten zapomniany przez Boga przybytek.