Wpis z mikrobloga

Taka historia z #pracbaza Nadaliśmy towar do klientki, która gdy kurier ochoczo zapukał do jej drzwi zdecydowała się anulować zamówienie - no lubię takich klientów w uj.
No nic, dyspozytorka z firmy kurierskiej zgłasza się do nas gdzie zwrócić paczkę, no to podałem adres i miałem nadzieję, że to już wszystko. Następnego dnia zgłasza się kolejny dyspozytor co ma z tą paczką zrobić, bo tak nie powinno być, że oni nie wiedzą gdzie zwrócić paczkę. No to kopiuję całą korespondencję i przesyłam do niego, no i tradycyjnie życzę miłego dnia. Zadowolony, że to już najprawdopodobniej wszystko wrzucam się w wir pracy i działam dalej.
Na 10 minut przed końcem pracy otrzymuję wiadomość następującej treści:


Już nawet nie pytałem, czy nie mogą pomyłkowo alulować pobrania, skoro pomyłkowo je wpisali, po prostu alulowałem pobranie sam. Mam nadzieję, że jutro mnie już niczym nie zaskoczą i nie będę musiał płacić pobrania za swoją paczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kurier #praca
  • 2