Wpis z mikrobloga

Nowy wpis.

Ile kosztuje życie na Bali? Zakwaterowanie

(...)

Ale żeby rozbieżność była jeszcze większa… wiesz, można też stwierdzić, że z plebsem sie nie ma co mieszać. Wynajmij sobie willę w Amanusa na dwa tygodnie. Koszt to około 69,000,000 IDR – dobra, aż Ci to przeliczę… To będzie ciut ponad 5000 USD czyli po kursie z dzisiaj około 20,000 PLN. Za dobę.

(...)


Link do wpisu

#friqbloguje <- obserwujesz tag i plusujesz wpis ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo...


#friqnabali #emigracja #podroze #turystyka #podrozujzwykopem
T.....Q - Nowy wpis. 

 Ile kosztuje życie na Bali? Zakwaterowanie
 (...)
 Ale żeby ...

źródło: comment_kiNZHmXu2KvtpNfuiQMsIiLiNHYDv7dF.jpg

Pobierz
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TheFriQ: Mam pytanie techniczne. Załóżmy, że chcę się przenieść gdzieś do Indonezji i pracować zdalnie (dajmy dla firmy w USA). Jak to wygląda jeśli chodzi o zatrudnienie? Czy potrzebujesz jakiś work permit w Indonezji jeśli pracujesz dla kogoś z zagranicy? Czy musisz zakładać działaność? Czy podatki płacisz na Bali, w USA czy tu i tu.
  • Odpowiedz
@kontrowersyjny_obywatel: Oni to nazywają willą. Willami nazywają nawet te domy w których mieszkałem, mi to też nie pasuje, ale nie moje nazewnictwo. Także tentego... 'chyba mało w życiu widziałeś'.

@nie_znam_sie: To akurat łatwy temat nie jest bo dla ludzi takich jak ja prawie żadne państwo nie przewiduje miejsca u siebie. Wyobraz sobie to: Pracujesz dla firmy z USA, mieszkasz w Indonezji, a konto bankowe masz w PL.
  • Odpowiedz
@feuer: w USA jesteś zwolniony ze wszystkich podatków jako obywatel jeżeli nie ma Cie w kraju ponad 330 dni czy jakoś tak. Ale to musi być te 330 dni za jednym zamachem, nie łącznie w ciągu roku.
  • Odpowiedz
@TheFriQ: uwielbiam was obu, feuera za atencyjność w dobrym stylu, dziwki, klify itd a ciebie za merytoryczną stronę tej całej akcji, bardziej mierzalne informacje i garść przemyśleń z bloga.

Temat który w pytaniach pojawia się rzadko albo wcale: co z opieką medyczną? Wcześniej jak mieszkaliście chyba jeszcze w Ubud, to w gorących brylowały fotki z poczekalni w jakiejś wypasionej klinice. Jak to wygląda teraz po przeprowadzce? Co jeśli zacznie któregoś
  • Odpowiedz
@Sepang: Mamy prywatne ubezpieczenie.
Jeżeli jest grubsza akcja - wypadek itd, szpitale się rozliczają bezgotówkowo z ubezpieczalnią.
Przy małych przeziębieniach itd. Idziesz do lekarza, zwykle płacisz gotówką, ubezpieczalnia oddaje kase na konto.

Tyle teorii.

Na szczęście nie musiałem jeszcze korzystać z grubszych akcji i odpukać w niemalowane nie będę musiał. I jakoś nie ciągnie mnie żeby sprawdzać w praktyce.
  • Odpowiedz
syf jest mniejszy niz w Szczecinie, a do wilgotnosci sie przyzwyczailem ;)


@feuer: ja rozumiem, ze piwniczanie wypoku fapują, bo tropiki, gdzie biały człowiek jest lepszy to super temat. ale gdzieś mam w pamięci wpis, w którym narzekaliście właśnie na syf i pogodę w porze deszczowej :)
  • Odpowiedz