@niunix: Uszanowanko za bardzo ciekawe pytanie. Dawniej pamiętałem te wartości dla głównych rynkow. Teraz musiałem trochę poszukać ale sprawa prosta i zachęcam do dalszego drążenia (hehe drążenia bo hehe ropa (✌ﾟ∀ﾟ)☞ ). Słowo klucz to breakeven a dokładnie breakeven point czyli punkt opłacalności.
@niunix: Kliknij, miniatury nie ładuje przez faktycznie jakieś prace na zapleczu wykopu. Dodam jeszcze raz ale jako jpg a nie png. EDIT: Zapominałem dodać. Przykładowo dla Norwegii próg opłacalności wynosi 70-80 USD za baryłkę. Bardzo wysoko ale i tak pozwoliło im to utworzyć wręcz niewyobrażalne fundusze z tego tytułu. Przykładowo polska giełda (jako spółka) w 1/3 należy właśnie do norweskiego funduszu naftowego.
@niunix: Przeważnie nie mogą wyraźnie ograniczać bo kwoty wydobycia są regulowane/ustalane w pewnym zakresie bo w przypadku samowolki byłoby rozchwianie cen niemożliwe do stabilnego działania. Zauwaz ze nawet mleko się tak reguluje po stronie podażowej. Niestety taki okres trzeba przetrwać korzystając z rezerw a właściwie bardziej złożonych instrumentów finansowych, które takie sytuacje zabezpieczają. W praktyce to motywuje do działań oszczędnościowych, rozwijania technologii wydobycia i rewidowania wewnętrznej polityki koncernów/państw - co
źródło: comment_eP3pWrIsh8kJOeUAdyI6QaHWTfWz7iju.jpg
PobierzEDIT: Zapominałem dodać. Przykładowo dla Norwegii próg opłacalności wynosi 70-80 USD za baryłkę. Bardzo wysoko ale i tak pozwoliło im to utworzyć wręcz niewyobrażalne fundusze z tego tytułu. Przykładowo polska giełda (jako spółka) w 1/3 należy właśnie do norweskiego funduszu naftowego.
źródło: comment_CS7ODR6YiqCShCLh6TBH3UNGpJ59Alyu.jpg
PobierzNiestety taki okres trzeba przetrwać korzystając z rezerw a właściwie bardziej złożonych instrumentów finansowych, które takie sytuacje zabezpieczają. W praktyce to motywuje do działań oszczędnościowych, rozwijania technologii wydobycia i rewidowania wewnętrznej polityki koncernów/państw - co
Komentarz usunięty przez moderatora