Wpis z mikrobloga

Są jakieś mireczki, mirkówny które weszły w pierwszy związek będąc bliżej 30 niż 20 lat ? a może później ?
Tak się właśnie zastanawiam, bo człowiek mając tyle lat i będąc cały czas samemu ma już pewne nawyki, przyzwyczajenia, oraz nie jest już najmłodszy, ten ogień życiowy z wiekiem wygasa a co z tym idzie, nie tyle co motywacja, a umiejętność dostosowania się do zmian, odnalezienie się, zanika/staje się trudniejsza.
Zastanawiam się, czy patrząc czysto obiektywnie, czysto techniczne, osoby dorosłe, bez żadnego doświadczenia w związkach, są w stanie taki związek z kimś zbudować. O ile trafiło by się dziewczynę która również nie była w związku gdzie oboje nie wiedzą co z czym się je i prawdopodobieństwo powodzenia jest wysokie, o tyle w praktyce znalezienie różowego który nie miał kilkunastu partnerów graniczy z cudem.
Taki różowy ma pewne oczekiwania w stosunku do partnera którym osoba bez doświadczenia nie była by w stanie sprostać.. ergo nic by z tego nie było

Dochodzi też fakt dorosłych kobiet które są wolne. Czyli samo znalezienie potencjalnej kandydatki.
Wszystkie fajne dorosłe różowe jakie poznałem były zajęte, nie ma tutaj żadnego wyjątku.

Jeżeli jakiś dorosły różowy jest dostępny to musi mieć jakąś wadę która sprawia że nikt jej nie chce. Typu
- ma #!$%@? charakter, #rakinstant every day type of person.
- jest nie atrakcyjna do tego stopnia że gust nie ma znaczenia i nie ma faceta który uznałby ją za atrakcyjną
a wiadomo, że z pierwszą nikt nie wytrzyma, a z drugą osoba się nie zwiąże.. nie oszukujemy się obie strony muszą do siebie czuć pociąg seksualny..

Można też szukać w paskach dużo młodszych, typu świeżo upieczone kobiety (~20 lvl) ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo nie znalezienia wspólnych fal z uwagi na zupełnie inne dzieciństwo oraz różnice w doświadczeniu życiowym. Nie wspominając że sam fakt spotykania się z laską młodszą o 7 czy 8 lat jest krępujące dla nas samych bo na pewno wyszła by masa sytuacji gdzie wyciągnęlibyśmy wniosek że to jeszcze niedojrzała dziewczyna. I można znaleźć więcej cech potencjalnej córki niż dziewczyny. O samym fakcie, że takie dziewczyny są nieprzewidywalne i trzeba by taką trzymać bardzo króciutko aby jej się nie znudziło nie wspominam, więc tutaj też cieżko było by coś szczerego zbudować.

Ja myślicie ? zbudowanie solidnego związku między dwojgiem dorosłych i "zakrzepniętych" ludzi jest możliwe ?

#zwiazki #tfwnogf #tfwnobf #niebieskiepaski #rozowepaski
  • 15
  • Odpowiedz
@jacek1982: To że ktoś nie ma różowego nie koniecznie oznacza przegryw.. życie pisze różne scenariusze, można mieć też niedorzecznego pecha, gdzie tak wyjdzie w życiu, ze wtedy kiedy trzeba nie mamy opcji aby kogoś poznać z wielu powodów, a jak już te powody znikają to jest za późno.
  • Odpowiedz
@r5678: Jesli jestes bliżej 30 i nie byles nigdy w związku to cos z Toba nie tak i rzez to raczej nikt nie znajdziesz a nie przez wiek. Ludzie się łączą ze sobą w każdym wieku i w kazdej sytuacji życiowej.
  • Odpowiedz
@parker5216: Nie jesteś w stanie ocenić tego obiektywnie bo patrzysz z perspektywy swojej osoby. Chyba że ktoś utwierdził Cię w przekonaniu że jest inaczej. np wiele razy usłyszałaś od różnych niebieskich że są zdziwieni że taka dziewczyna jak Ty jest sama.
  • Odpowiedz
@r5678: jesteś facetem więc wiek, w którym możesz założyć rodzinę bardzo Ci się wydłuża. Jeśli jesteś empatyczny i inteligentny emocjonalnie - to nadrobisz brak doświadczenia.

A co do samej klasyfikacji różowych, pomyśl że poza tym uogólnieniem, są setki sytuacji, w których fajne laski wracają na "rynek". Może jej facet zmarł/zdradził ją/zaczął pić/ćpać/bić.
  • Odpowiedz
Nie wspominając że sam fakt spotykania się z laską młodszą o 7 czy 8 lat jest krępujące dla nas samych bo na pewno wyszła by masa sytuacji gdzie wyciągnęlibyśmy wniosek że to jeszcze niedojrzała dziewczyna. I można znaleźć więcej cech potencjalnej córki niż dziewczyny.


@r5678: Nie przesadzaj. Ty 30, ona 22 - dobra opcja i w moim odczuciu nie tak bardzo rzadko spotykana. Ja bym miał bardziej obawy, że taka dziewczyna
  • Odpowiedz
@r5678: ludzi pytasz? Zapytaj siebie, na ile wazny dla siebie jesteś Ty.
Mam 15 lat mlodsza i jest spoko.

@richirich: "Jak się człowiek #!$%@? to się #!$%@? mimo nawet 5 letniej różnicy wieku." Pięć lat to żadna różnica.
  • Odpowiedz