[a.....1]

Steadicam to system stabilizacji kamery, który pierwotnie pojawił się w 1973 roku. Od tamtego czasu technologia oraz sam patent znacząco ewoluował pozwalając reżyserom na tworzenie bardziej zaawansowanych scen w ruchu. Takim pierwszym przykładem wykorzystania steadicama, który przychodzi mi do głowy jest scena pościgu w Se7en podczas której Pitt goni mordercę przedzierając się między mieszkaniami.

Przed każdym ujęciem Steadicam musi zostać odpowiednio wyważony i skonfigurowany. Operator Steadicamu po zamontowaniu kamery, monitora, baterii i dodatkowego osprzętu musi wyważyć sled statycznie, a następnie dynamicznie. Ramię musi zostać wyregulowane w zależności od wagi sleda. Kamizelka musi zostać dopasowana do operatora i liczby ubrań, które ma na sobie - w skrócie: dużo roboty dla kilkunastu lub kilkudziesięciu sekund nagrywania.

Ulepszone wersje pozwalają na akrobacje takie jak widzicie na gifie poniżej. Jestem ciekaw jak w przeciągu następnych kilku lat będzie rozwijała się idea Steadicama oraz tego, w jaki sposób przełoży się to na postrzeganie obrazu oraz sceny przez widza. :)

#ciekawostkifilmowe #kino #ciekawostki #film #gif

___________________________________________
Więcej swoich głupot piszę tutaj. Nie zabraniam obserwować -> #prywatnynotatnik

[nietopies]

@alczas1: technologia której prekursorem był kurczak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[F.....7]

@alczas1: wersja z silniczkami to chyba jest gimbal, bo sam steadicam polega na odpowiednim wyważeniu, bez żadnych silniczków itp. do korygowania za pomocą samych łożysk. Steadicam ma ten minus, że może wpaść w ruch jak wahadło i sam się nie zatrzyma (albo po jakimś czasie dopiero), gimbal daje taką możliwość, że to się nie dzieje (własnie poprzez silniczki i stabilizację).
Jak się mylę, chętnie się dowiem więcej :)

[QBA__]

@alczas1: @nietopies:

technologia której prekursorem był kurczak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#takbylo

[IreuN]

@alczas1: Co ty wiesz o steady camie..

[a.....1]

@IreuN: widziałem to :)

[wieesieek]

@alczas1: A przypadkiem pierwszym użyciem nie było Lśnienie i scena biegu w tym labiryncie? :) może myle urządzenia, ale do tego to też służyło

[kotnaklawiaturze]

@alczas1: Albo ta głowica jest genialnie skaliborwana, albo coś, ale jak ja się bawiłem steadycamem to wystarczył lekki tilt w biodrach, jedna z osi obrotu się pochylała i następowało samoczynne odsuwania się/przybliżanie kamery do ciała. A on nie dotyka tej kamery i ona trzyma się w jednym miejscu. Możliwe, że używałem jakiegoś gówna, albo ten koleś tak prosto się idealnie trzyma cały czas i dlatego.

[Doleginho]

@alczas1: I co nam po tym jak większość filmów teraz to sam greenscreen

[Lerhond]

@Doleginho: ale aktorzy nie biegają w miejscu. :)

[ktoosiu]

@kotnaklawiaturze: kwestia bardzo ogarniętego operatora, z tego co wiem w dużej mierze steadycamem się kieruje m.in ruchami ciała - przechylisz się w jedną stronę wykonuje określony ruch itd, do tego odpowiednia kalibracja jest ważna