Wpis z mikrobloga

Bycie w związku z dziewczyną poznaną na mirko jest zajebiste. Nie trzeba się ani odrobinę hamować ze śmieszkowaniem i ubogimi, stulejarskimi żartami, bo ma się pewność, że druga połówka zrozumie i też ją to będzie bawić. I jeszcze to uczucie, kiedy na pytanie czy widziała taki a taki wpis odpowiada, że tak i rozpoczyna się dyskusja na jego temat :) Wspólne obgadywanie użytkowników, wspominanie ciekawych rzeczy wrzucanych dawno temu, udzielanie się w komentarzach...
Kurde no. Polecam każdemu ^^ I pomyśleć, że jeszcze jakiś czas temu prychnąłbym z żenady gdybym usłyszał, ze miałbym wyjść z #tfwnogf poznając odpowiednią osobę na mirko (xD).
dopiero dzięki temu doświadczeniu zrozumiałem jak ważnym elementem jest podobne poczucie humoru

#zwiazki #mirko #oswiadczenie
  • 74
nsfw

Zawiera treści NSFW

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@rafalu90: Coś w tym jest, jednak wbrew pozorom różowe na wypoku nie dostają tylu wiadomosci, jak się powszechnie sądzi. Przynajmniej nie te bardziej rozpoznawalne. Mam wrażenie, że piszą tu też często by znaleźć kogoś kto im odpowiada. Z marnym skutkiem zwykle w sumie, ale imo nie ma się co dziwić.
@Zoxico: biorąc pod uwagę w jakim tempie wchodzą w gorące nawet najbardziej śmierdzące bajtem #pokazmorde, myślę, że jest tych wiadomości bardzo dużo. No chyba, że wykopki są na tyle #!$%@?, że swoje stulejarstwo okazują poprzez idiotyczne komentarze, nie zaś przez PW ( ͡º ͜ʖ͡º)
@rafalu90: Byłbym skłonny uwierzyc w obie wersje. Z drugiej jednak strony tylko niewielka część różowych jest tak aktywna. Reszta nie dba raczej o uwagę ze strony mirków i głownie komentuje, z rzadka wrzucając jakiś wpis skłaniający do rozmowy. Stąd moje zdanie, ze raczej nie piszą do nich rzesze fanów :)