Aktywne Wpisy
SocialM_Center +138
Piękne to było wystąpienie. Nie zapomnę go nigdy. A czego sobie życzę? Jeszcze lepszego wystąpienia Pana Grzegorza Brauna. Dzień dobry wszystkim i szczęść Boże.
#dziendobry #konfederacja #polska #braun #bekazlewactwa #polityka
#dziendobry #konfederacja #polska #braun #bekazlewactwa #polityka
YoloBolo +47
1. Naczynia. Jak wynikało z wczorajszego zdjęcia nie są nigdy zmywane, a jak już to w towarzystwie wzdychania dlaczego ja nie zmywam. Od pewnego czasu po prostu zmywam tylko po sobie.
2. Przedpokój. Pic related. Mamy szafkę na buty, jednak każda z dziewczyn ma po 4-5 par butów #!$%@? zawsze. Moje są dwie: zimowe i sportowe :/ PS. Tak na zdjęciu jest #!$%@? taboret, od tygodnia tam jest po przecież Gramofon jak to, ja mam wynieść xDD
3. Wspólne zakupy. Chodzi mi o rzeczy, które w domu są wspólne, jak papier toaletowy, oliwa z oliwek itp. Jeżeli ja widzę, że coś zaczyna się kończyć, to robię zapas i #!$%@? po problemie. A one? Oliwy nie ma od tygodnia, papier sie dziś skończył, masło jest rarytasem a worki na śmieci tylko #!$%@? litrowe chyba. Za to mamy trzy kilo cukru jakbyśmy się #!$%@? na wojnę szykowali.
4. Śmieci. O to chyba jest największy bój -_- znowu śmieci trzeba wynieść. Od początku gdy tu zamieszkałem nie robiłem problemów, żeby wynieść śmieci aż do niedawna jak usłyszałem wielką pretensję, że #!$%@? ZNOWU WOREK PEŁNY I ZNOWU MUSZE WYNIEŚĆ. No to stwierdziłem, że #!$%@?, wynoszę raz i czekam na kolejną osobę. Ostatnie śmieci wyniesione były w nowy rok, przeze mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
5. Zaradność. Jedna z współlokatorek to totalna tragedia. Na początku było wow, bo zrobiła maminy obiad, więc bardzo zaplusowała. Ale im dłużej z nią mieszkam, to bardziej widzę jaką jest niedojdą. Przypaliła drewnianą łyżkę, zwalając na mnie, stłukła kilka kubków mówiąc, że samo sie xD #!$%@?ła gniazdko ze ściany robiąc tosty, notorycznie coś rozlewa, #!$%@?. Dochodzi do tego, że jak wracam z pracy to robię inspekcję w poszukiwaniu nowych #!$%@? rzeczy:/
Żadne rozmowy nie pomagają. Dowiedziałem się, że się czepiam wszystkiego i w ogóle nic mi nie pasuje, więc moje mieszkanie tu to wielki znak zapytania. Może to i lepiej mirki? Może najzwyczajniej w świecie dam im tu umrzeć w syfie xD
Miłego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow
#polskiedomy
Całe studia tułałam się po stancjach z różnymi znajomymi lub nieznajomymi.
Pełny kubeł ze śmieciami to była codzienność. I to nie tak, że ja - księżniczka - tego nie tykałam. Wręcz przeciwnie. Ale ile można. Później obrałam taktykę podobną do Twojej, ale profitu nie było.
Kolejki do łazienki! Człowiek nie mógł z wieczora piwa się napić, bo wiadomo - moczopędne, a wieczorem wszyscy biorą prysznice - ciągle zajęte.
Naczynia - tu od zawsze miałam taktykę, że myję tylko swoje. Zdawało. Fakt, że niektóre rzeczy innych w zlewie leżały parę dni - trudno. Wkurzał bajzel, ale cóż. Zmywanie to najgorsza rzecz porządkowa dla mnie.
Co do wspólnych rzeczy, typu płyn do naczyń, papier toaletowy... Z tym było różnie, w zależności od stancji. Najbardziej normalne było ustalanie kolejki. Serio. Nieważne jak głupio to brzmi - zdawało egzamin. Na jednej miejscówce tego nie było i pamiętam jak dziś jak dwie dziewczyny z innego pokoju, po skończeniu płynu do mycia naczyń - owszem kupiły go, ale podpisały na kartce położonej obok płynu, że to ich( ͡
Komentarz usunięty przez autora
wydaje mi się, że po prostu dałeś sobie wejść na głowę, nie
"#!$%@?, panowie, syf jest - sprzątamy? Sprzątamy" I tak w pół godziny wszystko było ogarnięte, raz dwa i błysk!
Akurat podstawowe rzeczy zapewniała firmy (płyny do naczyń i inne pierdoły), ale jak trzeba było coś dokupić to szybka zrzutka i po problemie. Często robiliśmy sobie wspólnie żarcie. "To jak? Montujemy rosół? Wieczorem wódeczka!"
Będziesz wrzucał jakieś nowe smaczki? Lubię takie historyjki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tor_Arka: u nas
Badz no Ty chlop i zajmij sie ogarnieciem tego charemu, albo pakuj torby i szukaj do skutku az trafisz na lokatorow idealnych.
@lemon_tree: Hit, uwielbiam takie historyjki. Dobre też są paski, które nie umieją mówić ale wieszają cięgle kartki na lodówce z pretensjami ( ͡º ͜ʖ͡º)