Aktywne Wpisy
![ignis84](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a6e1f0f8d9bd4d54de8bb7b6b2cfe9cbaf25d6649a6f24d5ae08df918ff61c49,q60.jpg)
ignis84 +368
Nigdy nie zadawałam pytania "dlaczego mnie, to spotyka, w sensie tak ciężka choroba" Nie żebym chciała żeby dotknęła kogoś innego, nikomu tego nie życzę, nawet największym zwyrodnialcom. Dlaczego? Ponieważ, chyba nie jestem takim człowiekiem, zawsze staram się dostrzegać szerszą perspektywę i wiem, że ludzie żyją w jakiś sposób, bo chyba nie znają innego. Jeśli ktoś doświadczył od dziecka wiele przemocy, to jak miał wyrosnąć na dobrego człowieka?
Znał tylko siłę i ból,
Znał tylko siłę i ból,
![ignis84 - Nigdy nie zadawałam pytania "dlaczego mnie, to spotyka, w sensie tak ciężka...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b995d1913a6025c31e02f6f26778640211667e7aa7b88175d3e8f3288a0c9385,w150.jpg?author=ignis84&auth=3f28a67cb0a98b0ca6e69609462dc4ea)
źródło: IMG-20240127-WA0002
Pobierz![Kadet20](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f12f19270ae83688c95ff42f8c2c2cdeacab905d713b155e424978f94a00c247,q60.jpg)
Kadet20 +19
K#rwa, człowiek poszedł dziś na zakupy do galerii handlowej i z ręką na sercu mówię. Widzisz gościa z wielkim napisem na kurtce Calvin Klein albo jakąś kobitkę z torebką Louis Vuitton to na 99% Ukrainiec/ka xD Możecie mi cisnąć że uj mnie to obchodzi i że zazdrosny jestem bo kasę mają. Tak k#rwa, jestem zazdrosny bo są dziani a ja we własnym kraju czuję się jak ten dziad przy nich. Tak, mam
1. Naczynia. Jak wynikało z wczorajszego zdjęcia nie są nigdy zmywane, a jak już to w towarzystwie wzdychania dlaczego ja nie zmywam. Od pewnego czasu po prostu zmywam tylko po sobie.
2. Przedpokój. Pic related. Mamy szafkę na buty, jednak każda z dziewczyn ma po 4-5 par butów #!$%@? zawsze. Moje są dwie: zimowe i sportowe :/ PS. Tak na zdjęciu jest #!$%@? taboret, od tygodnia tam jest po przecież Gramofon jak to, ja mam wynieść xDD
3. Wspólne zakupy. Chodzi mi o rzeczy, które w domu są wspólne, jak papier toaletowy, oliwa z oliwek itp. Jeżeli ja widzę, że coś zaczyna się kończyć, to robię zapas i #!$%@? po problemie. A one? Oliwy nie ma od tygodnia, papier sie dziś skończył, masło jest rarytasem a worki na śmieci tylko #!$%@? litrowe chyba. Za to mamy trzy kilo cukru jakbyśmy się #!$%@? na wojnę szykowali.
4. Śmieci. O to chyba jest największy bój -_- znowu śmieci trzeba wynieść. Od początku gdy tu zamieszkałem nie robiłem problemów, żeby wynieść śmieci aż do niedawna jak usłyszałem wielką pretensję, że #!$%@? ZNOWU WOREK PEŁNY I ZNOWU MUSZE WYNIEŚĆ. No to stwierdziłem, że #!$%@?, wynoszę raz i czekam na kolejną osobę. Ostatnie śmieci wyniesione były w nowy rok, przeze mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
5. Zaradność. Jedna z współlokatorek to totalna tragedia. Na początku było wow, bo zrobiła maminy obiad, więc bardzo zaplusowała. Ale im dłużej z nią mieszkam, to bardziej widzę jaką jest niedojdą. Przypaliła drewnianą łyżkę, zwalając na mnie, stłukła kilka kubków mówiąc, że samo sie xD #!$%@?ła gniazdko ze ściany robiąc tosty, notorycznie coś rozlewa, #!$%@?. Dochodzi do tego, że jak wracam z pracy to robię inspekcję w poszukiwaniu nowych #!$%@? rzeczy:/
Żadne rozmowy nie pomagają. Dowiedziałem się, że się czepiam wszystkiego i w ogóle nic mi nie pasuje, więc moje mieszkanie tu to wielki znak zapytania. Może to i lepiej mirki? Może najzwyczajniej w świecie dam im tu umrzeć w syfie xD
Miłego dnia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#logikarozowychpaskow
#polskiedomy
źródło: comment_yePgXcLUw335U0YYLWrjiNhm1GRcaAKX.jpg
PobierzZaloz jakis tag xD
@pieczywowewiadrze:
@chrystusie to mój różowy, nie mieszkam z nią. Współlokatorki są cool xD ciągle nowe ciuchy rozmowy o chłopakach praca w sklepie z ubraniami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora