Aktywne Wpisy
![olcayn](https://wykop.pl/cdn/c3397992/olcayn_WAsRsOJfTM,q60.jpg)
olcayn +379
Myślicie, że beka0 to szczyt bezczelnego rozdawnictwa? To patrzcie #!$%@? na to XDDD
#nieruchomosci #polityka
#nieruchomosci #polityka
![olcayn - Myślicie, że beka0 to szczyt bezczelnego rozdawnictwa? To patrzcie #!$%@? na...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/4531550fca2d933f9a3637d85697923891acc2ec1781d32235361b9f3eb24186,w150.jpg?author=olcayn&auth=ce00ed0642687b23669407ca693f1cba)
źródło: 1000017045
Pobierz![Hieronim_Josif_Bruegel](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5b45051770e69eaf654b0f5c14557596ec279210d5195a8ef580afbc462fb721,q60.jpg)
Kompromitacja wiejskiego cw[ ]ela.
Dzisiaj przyjechała nowa listonoszka ze zwrotem podatku dla ojca. Blondynka w moim wieku. Chuop rąbał drwa i był cały czerowny. Dziewczyna pyta się czy tu mieszka [imię i nazwisko starego] i że jest zwrot podatku. Odpowiadam, że tak i że to mój tato. Każe mi podpisać. Wylicza kasę dla ojca. Chciałem już powiedzieć jej: "Do widzenia" , a ona do mnie zagaduje.
Mówi, że dopiero zapoznaje się z
Dzisiaj przyjechała nowa listonoszka ze zwrotem podatku dla ojca. Blondynka w moim wieku. Chuop rąbał drwa i był cały czerowny. Dziewczyna pyta się czy tu mieszka [imię i nazwisko starego] i że jest zwrot podatku. Odpowiadam, że tak i że to mój tato. Każe mi podpisać. Wylicza kasę dla ojca. Chciałem już powiedzieć jej: "Do widzenia" , a ona do mnie zagaduje.
Mówi, że dopiero zapoznaje się z
![HieronimJosifBruegel - Kompromitacja wiejskiego cw[ ]ela.
Dzisiaj przyjechała n...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/3cb542d35ec0b4fd92690fa705af98b07869c7e66873df5614292eca0ee3ac56,w150.jpg)
źródło: gQLnlyt6SzpkDVdiH9sRVQbdE1q0z8NQ
Pobierz
Skąd problem? Miało być "pięknie i bogato" (he he he, do 16 tysięcy), ale budżet skurczył się do okolic 10 tysięcy złotych.
Interesuje mnie maszyna z pewnymi możliwościami terenowymi, tj. dobrze radząca sobie na drogach (m.in. bez wysiłku osiągana prędkość przelotowa w okolicach 100-110km/h i znośne przyspieszenie w tych granicach, bo na autostrady będę i tak wjeżdżał rzadko), ale jednocześnie mogąca zjechać z asfaltu i podążać wszelkiego rodzaju drogami polnymi, a w pewnych sytuacjach również na przełaj (o ile teren nie jest trudny).
Jednocześnie bardzo ważne są dla mnie:
- niskie koszty eksploatacji (niskie spalanie + tanie części mile widziane),
- niezawodność i prostota (im rzadziej trzeba regulować luzy zaworowe i wymieniać olej, tym lepiej, a do tego fajnie, jeżeli celem regulacji luzów nie musiałbym rozbierać połowy motocykla)
- ogólna "odporność" maszyny na glebę w terenie,
- umiarkowana masa (najlepiej do ok 200kg z płynami)
- możliwość dokupienia akcesoriów takich jak np. lepsze podnóżki do jazdy w terenie w wypadku, w którym spodobałaby mi się ta zabawa.
Z uwagi na powyższe, obecnie rozważam przede wszystkim (i wyliczam znane sobie plusy i minusy):
1. Kawasaki KLE 500:
+ tani jak barszcz
+silnik dosyć niezawodny, moc powyżej 40KM, czyli w sam raz,
+płyta pod silnik jest, choć cienka,
+ 6 biegów,
+średnie spalanie koło 5l/100km w zadbanym egzemplarzu (wg. fuelly.com tyle przeciętnie palą, choć w Polsce ludzie się skarżą, że im żre po 7l/100, ale zgaduję, że to m.in. kwestia stanu pojazdu),
- nieprodukowany od dawna, więc wielu akcesoriów trzeba szukać u "forumowych dostawców"
- na dzień dobry trzeba wyłożyć 250zł na regenerację koła magnesowego (ponoć słaby punkt)
- moc oficjalna ponoć zawyżona, gdyż w "nowszych" egzemplarzach nawalono w cholerę katalizatorów skutecznie dławiących silnik, nie wiem, czy da się to badziewie jakoś łatwo/tanio usunąć (i tak trzeba po takim zabiegu na nowo ustawić po tym gaźniki, więc za darmo na pewno nie będzie...)
2. Yamaha XT600e:
+chłodzona powietrzem -> prosta,
+koło 40KM - w sam raz,
+ stosunkowo lekka (koło 170-180kg z płynami)
+ spalanie koło 5l/100km
+ pasuje sporo akcesoriów z popularnego XT660, więc nie ma z tym problemów
- ponoć powyżej 100-110km/h niezbyt przyjemnie się tym jeździ
- singiel ponoć ma dość marną kulturę pracy
Pod uwagę biorę też (i podaję przyczyny, dla których nie stanowią 1. wyboru):
1. Yamaha XT660R na plus spalanie, ogólnie wydaje się sympatyczny, problemem przy moim żałosnym budżecie jest cena, no i ponoć roczniki 2004-2005, na które może byłoby mnie stać bardzo szarpią na niskich obrotach, co zużywa napęd i opony + utrudnia jazdę, a likwidacja tego zjawiska wymaga przeprogramowanie sterownika silnika (nowe mapy paliwowe etc.) albo jego wymiany - co jak zgaduję kosztuje kupę forsy;
2. Trampek 600, 650 a nawet 700 - cena i spalanie;
3. Africa Twin - CENA, spalanie bym przeżył, bo to wspaniała maszyna;
4. BMW F650GS zwykły/Dakar (dość drogi i nie wiem jak z kosztami eksploatacji i niezawodnością, a zwykły GS ma śmiesznie mały prześwit);
5.Suzuki V-strom 650 (bo to tak naprawdę motocykl niemal czysto szosowy + strasznie mi się nie podoba)
A wy co byście polecili i dlaczego? Które minusy/plusy są waszym zdaniem nieprawdziwe? Jakie byście dopisali?
#motocykle #kiciochpyta #januszemotoryzacji
A motocykl przepiękny.
Muszę w takim razie założyć więcej lewych kont, żeby moje główne miało znajomych i stało się bardziej wiarygodne.