Wpis z mikrobloga

#religia to bardzo ciekawe zjawisko społeczne. Ludzie fascynują się pewną opowieścią do tego stopnia że zaczynają sobie wmawiać ze jest ona prawdziwa. Nie mogąc pogodzić się z prawdą oszukują samego siebie przez całe życie. Mało tego - uważają ze odkryli "tajemnicę" co pozwala im wywyższać się nad niewiernymi. Co ciekawe - nie przeszkadza im jednocześnie fakt ze religia to naturalne zjawisko występujące w każdej kulturze w zupełnie inny sposób i równie przyciągająca ludzi. Co sprawia ze ludzie uważają za prawdziwą religię tą która mieli wpajaną od dziecka? Jest to zwykła, ludzka naiwność.
#religia #ateizm
  • 17
@Kalan: Rodzice często dbają o to, by dzieci nie miały nawet szansy zwątpić w tę opowieść. I potem dzieje się to samo, co z dziećmi karanymi cieleśnie za młodu. „Mame mnie biła i wyrosłem na porządnego człowieka” zamienia się na „Mame mnie ciągnęła do kościoła i wyrosłem na porządnego człowieka”. Do tego w krajach takich, jak Polska dochodzi element tożsamości narodowej.
#ateizm to bardzo ciekawe zjawisko społeczne. Ludzie fascynują się pewną opowieścią do tego stopnia że zaczynają sobie wmawiać ze jest ona prawdziwa. Nie mogąc pogodzić się z prawdą oszukują samego siebie przez całe życie. Mało tego - uważają ze odkryli "tajemnicę" co pozwala im wywyższać się nad wierzącymi. Co ciekawe - nie przeszkadza im jednocześnie fakt ze ateizm to naturalne zjawisko występujące w każdej kulturze w zupełnie inny sposób i równie przyciągająca
@Mawak: @M4CH3T4: @zerozero7: Zgadzam się, że twardo-ateistyczne zakładanie, że na 100% nie ma żadnego ukrytego póki co "mistycznego" aspektu naszej rzeczywistości jest wiarą w rzeczy nieweryfikowalne. Czyli jest to dokładnie ten sam błąd, który popełniają ludzie religijni, tylko w drugą stronę.

Pewnie jedynym niepodważalnym poglądem jest agnostycyzm.

Ale agnostyk, może nadal bez hipokryzji obalać wierzenia religijne. Niepewność co do istnienia jakiejś nadistoty, nie przeczy pewności, że historie opisane w
@zerozero7: to tak jakbyś kazał udowodnić, że smoki nie istnieją. Ja zawsze uważałem, że ludziom wierzącym brakuje odpowiedniej perspektywy. Cywilizacja chrześcijańska to tylko kolejna z wielkich kultur i to nawet nie największa - np wiara w bógów starożytnego Egiptu trwała o 1000 lat dłużej, ale jest prawie pewne, że czeka ją ten sam los. W dobie internetu, gdy każdy prawdziwość usłyszanych twierdzeń może skonfrontować z opinią innych ludzi będzie to pewnie
to tak jakbyś kazał udowodnić, że smoki nie istnieją


@metan: To oczywiście prawda. Jednak brak wiary w istnienie smoków wynika z wiary w konkretny model świata, gdzie zachodzą takie a nie inne procesy. Tak samo w przypadku ludzkiego pochodzenia Biblii, Egipskiej Księgi Umarłych czy Koranu. Jednak to żaden dowód - to po prostu konsekwencja przyjętej wizji świata. Co jest oczywiście czymś normalnym. Paranoja zaczyna się wtedy, gdy ateiści uważają swój pogląd
@zerozero7:

W historii ludzkości nie istniała ŻADNA cywilizacja, w której nie byłoby religii


Masz rację, tylko, że żyjemy teraz w wyjątkowych czasach. Dawniej człowiek zawsze uważał się za istotę wyjątkową, a Ziemię za jedyną tego typu planetę. Dzisiaj mamy dowody na to, że to nieprawda, co poddaje w wątpliwość 90% istniejących wierzeń. Dodaj do tego internet, gdzie każdy może wyrobić sobie swoje własne zdanie nie polegając na słowach swojego księdza proboszcza
@Kalan: Wiem że dla człowieka nie wierzącego, który nigdy nie doświadczył żadnych ponadnaturalnych rzeczy wręcz niemożliwością jest uwierzenie w to, że na prawdę Bóg istnieje. Można spróbować uwierzyć i poprosić Boga o pomoc i dopiero wtedy jak On w jakiś sposób odpowie na naszą modlitwę, to zaczynamy wierzyć i wręcz być pewni tego, że On na prawdę istnieje. Mógłbym podać dziesiątki przykładów w których sam osobiście doświadczyłem, lub byłem świadkiem ponadnaturalnego
Paranoja zaczyna się wtedy, gdy ateiści uważają swój pogląd na sprawę za "lepszy i bardziej logiczny" od teistów, podczas gdy jest identyczny logicznie.


@zerozero7: co? Niewiara w konkretne opisy bytów nadprzyrodzonych "identyczne logicznie" z w pełni przekonania wiarą w konkretny opis bytu? Paranoją można co najwyżej nazwać Twój sposób na zaklinanie rzeczywistości.

Era internetu jakoś nie wrzuciła całej masy kontrargumentów przeciwko religii

@zerozero7: i nie rzuci "niepodważalnych konkretów", bo wierzenia
@Kalan: Osobiście nie wierzę, ale co mogę powiedzieć to tak długo jak religia ludziom nie szkodzi to jest w porządku, nie ważne co siedzi w twojej głowie, bo to twoje. Ale sądzę, że jeżeli ktoś czuje istnienie tej metafizycznej istoty, jaką jest bóg to powinien wierzyć( ͡° ͜ʖ ͡°)