Wpis z mikrobloga

@pogop: Mnie właśnie ten obrazek demotywuje.Bo wczuwam się w rolę tego faceta,ma obowiązki,cała rodzina na niego liczy,ma dzieci na utrzymaniu,a widać że coś mu w życiu nie idzie.Jak zawali to dzieci nie będą miały za co żyć,żona go pewnie zostawi i gość pójdzie na dno.Czułbym się strasznie przytłoczony presją gdybym był na jego miejscu.