Wpis z mikrobloga

@WuDwaKa: lel, ale nie wiedziales ze jest od 8.00 ? Ostatnio mnie sieknelo i bylem u lekarza. Mniejsza o to ze musialem wogole wyrobic sobie karte bo od 15 lat nie bylem u doktora a w tym konkretnym miescie - nigdy. No i siedze w poczekalni bylo kolo 10.00. PRzychodzi jakas bereciana babulina. Ona do do doktora Nowaka . Nowak od 13.00.. Okey okey, to ona poczeka. #!$%@?. A potem czlowiek
@WuDwaKa: #!$%@? xD
Od 6 stać żeby kolejkę zajmować. Przypominają mi się czasy studiów i kolejki do egzaminów ustnych. Może też listę zróbcie kto był pierwszy.
Spoko tylko, że matka jest ustawiona na termin dzisiaj i po prostu chce być pierwsza w kolejce aby to rano załatwić.


@WuDwaKa: I tak pomyślały 4 osoby..., a potem kolejki do przychodni do samego rana. Przecież moglibyście wszyscy razem przyjść o 7:55 i wszyscy byliby zadowoleni. :)
@luj_ogluszacz: niestety w niektórych przychodniach nie zarejestrują Cię na dzień następny a jak zadzwonisz o godzinie rozpoczęcia to obsłużą tych z kolejki najpierw. Ale to i tak byłoby ok, gdyby nie to, że nawet mając wizytę na godzinę, Ty przyjdziesz i będziesz musiał czekać.
@luj_ogluszacz: dla mnie to nie problem, wskazanym Ci tylko jak to może wyglądać w pewnych przypadkach. Dodatkowo należy pamiętać, iż liczba przychodni jest skończona. Zachowując się nie po myśli osób z obsługi możesz być potraktowany byle jak.