Wpis z mikrobloga

Siemka sportowe świry,

Od 15 listopada można po części powiedzieć, że wziąłem się za siebie. Jednak efekty mogły być dużo lepsze, gdybym lepiej pilnował diety.

Startowałem z wagą początkową 88 kg, a na dzień dzisiejszy jest 87,5 kg przy wzroście 185 cm.Waga tak słabo zleciała, ponieważ czasami jadłem trochę za dużo (nie obżerałem się) i w związku z tym czasami miałem nadwyżkę kalorii, a czasami byłem na minusie.

Od tego czasu piję dużo więcej wody, około 3 litry dziennie, a wcześniej piłem może maksymalnie 1 litr. W pasie miałem aż 97 cm, a teraz jest 89/90 cm, więc nie coś tam zleciało. Według gównowagi miałem około 28,5% BF. Na dzień dzisiejszy jest 26,4%. Wiadomo, że jej wskazania można olać, ale zawsze to jakiś dodatkowy wskaźnik postępów.

Jestem endomorfikiem. Za gówniarza bardzo mocno zalałem się tłuszczem i byłem otyły. Do teraz odczuwam tego konsekwencje. Mam strasznie otłuszczone uda. Zakup spodni to jest jakaś tragedia okrutna. Można powiedzieć, że jestem skinnyfatem, ale i tak jest lepiej niż kiedyś.

Dziś wystartowałem z #intermittentfasting. Zakładam, że będę jeść od 16:00 do 24:00.

Rozkład markoskładników:

DT: 2150 kcal B - 130g T - 50g W - 300g
DNT: 1700 kcal B - 130g T - 80g W - 115g

Trening - stronglifts 5x5, 3-4 razy w tygodniu. Do tego aeroby/HIIT w DNT.

W ciągu dnia niewiele się ruszam, dlatego takie zapotrzebowanie.

Pod tagiem #mihowredukuje będę codziennie lub co kilka dni, krótko informował o przebiegu redukcji. Na koniec odchudzania może wrzucę jakieś zdjęcia "przed" i "po".

Zapraszam do obserwowania/czarnolistowania.

Pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

raz zawołam: #dieta #redukcja #odchudzanie #chudnijzwykopem
  • 8
@Ch-jogromPL: Zobaczę jak będzie to wyglądało przez pierwsze dwa tygodnie. W DT dałem -10% zapotrzebowania, a w DNT -30%. Ćwiczę w domu, więc ten mój trening też nie jest aż tak ciężki. Do tego tak jak napisałem, bardzo mało ruchu.