[juby0001]

Ostatnio mam pewien problem..

Budzę się po 3-4 razy w ciągu nocy. Niby nic strasznego, bo kto się nie budzi. No ale za każdym razem jak się budzę nie mogę przez jakiś czas się poruszać. Wyczytałem w internecie że to paraliż senny, że to naturalne i nic nie może mi się stać. No ale jednak za każdym razem jestem przerażony. Poza tym czytałem że ludziom przydarza się to raz na jakiś czas, a nie 3-4 razy na noc. Można nad tym jakoś zapanować? W internecie ciężko znaleźć coś konkretnego a jak wiadomo wykoppeel to strona na której są ludzie którzy przeżyli już wszystko :D W sumie mógłbym to olać, ale przez to się nie wysypiam i chodzę zmęczony.

#kiciochpyta #pytanie #sen #medycyna

[BlackPoison]

@juby0001: Spokojnie, to minie. Miałam tak za czasów LO, że tygodniami mnie męczył ten paraliż i właśnie budziłam się kilka razy w nocy. O dziwo przestało jak przestałam sypiać samotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[juby0001]

@BlackPoison: Zawsze to jakaś motywacja żeby przestać być przegrywem i znaleźć sobie jakieś cycki :D

[BlackPoison]

@juby0001: Dobrze spać przy kimś, polecam :)
To sam paraliż? Czy masz jeszcze jakieś zwidy? Ja słyszałam głosy za drzwiami, migające kolorowe światła po suficie i ciemną zjawę która mi wskakiwała na klatkę piersiową. Nawet nie mogłam krzyczeć ;o

[t.....k]

@juby0001: mozesz probowac isc o krok dalej do oobe, poczytaj o tym

[juby0001]

@BlackPoison: No właśnie czytałem że ludzie mają jakieś zwidy, ale u Mnie na szczęście jest bez tego. Wtedy to już bym się chyba posrał :D
@typowytypek: Bez przesady, aż takie rozrywki to mi potrzebne nie są :)

[HerInfernalMajesty]

@juby0001: ja miałam raz ten paraliż. Miałam zwidy, jakaś ciemna postać, wołałam o pomoc, rodziców, rodzeństwo i nic więc zaczęłam walkę, odpychałam ręce tej postaci bo mnie dusiło, aż w końcu to olałam, odwróciłam się w drugą stronę i poszłam spać. Więcej się nie powtórzyło i mam nadzieję, że tak już zostanie

[BlackPoison]

@juby0001: To się ciesz, że jest bez zbędnych rewelacji ;) Przejdzie samo :)