Wpis z mikrobloga

Dałam w prezencie na święta mojemu #niebieskipasek drona.
Po pierwszym wyjściu w teren dron zawisł kilkanaście metrów nad ziemią na drzewie. Straż pożarna może przyjechać po kota, dron nie wchodzi w grę. Jakieś pomysły? Rzecz ma miejsce w małej mieścinie na Mazurach.
#przegryw mocno
  • 41
  • Odpowiedz
@ripp1337: Osobiście bylim na straży i gość nie wyglądał jakby chciał zarobić flaszkę :( w tym samym budynku jest osp i niestety "do drona to my nie możemy"
  • Odpowiedz