Wpis z mikrobloga

@status86:

A jak to zrobiles?


Sam się wczoraj długo zastanawiałem, gdyż między tłumikiem a wahaczem mam 2cm luzu.
Przypomniałem sobie, że ostatnio jak moto było w serwisie, to powiedzieli mi, że zgubiłem śrubkę mocowania kolektora (do silnika?), która znajduje się w miejscu, gdzie kolektor się łączy z tłumikiem, ja tego nie zauważyłem, ale mogło to spowodować, że tłumik się obniżył o 2cm i tarł o wahacz. Dopiero podczas wczorajszego czyszczenia moto
@gitarzysta: > ja bym to zrobił na zasadzie kawałka blachy przymocowanej za pomocą nitów a jako uszczelnienie pomiędzy stykiem dał cement do tłumików albo chociaż pastę montażową z bosala.

cement do tłumików już kupiłem, jedynie zastanawiam się odnośnie blachy i nitów, gdyż jakoś mam opory przed dziurawieniem tłumika nitami, może niesłusznie.
@Mekki: wyciąć wgnieciony kawalek, wyciac odpowiedni z blachy i to zaspawac, okleic na nowo i nie bedzie NIC widać :) zadnych zabaw niepotrzebnych z nitami
@Stitch: Czy ja wiem, jak zacznie ciąć, spawać, rozwiercać nity, zrywać okleinę, kleić okleinę, nitować, a potem się okaże, że zapomniał wsadzić do środka maty, to na porady psychologa wyda więcej, niż na nowy tłumik.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Mekki: generalnie to nie musi zadnych nitow sciagac.. :P sama okleine, wycina to co wgiete. wspawuje. zadnego rozcinania wydechu. bo nie potrzeba. spaq wytrzyma spokojnie