Aktywne Wpisy
Grzesznik01 +69
Amigoyamigo +24
Krotki, prakryczny poradnik do zakupu butow trekkingowych/hikingowych:
1 nie kupuj goretexu bo zachowuje wlasciwosci wodoodporne na 2 lata badz krocej
2 nie kupuj butow wodoodpornych jesli poca ci sie stopy
3 jesli chcesz buty na dluzej to bierz skorzane
4 wysokie czy niskie?
Wysokie to NIE mid, wysokie to takie ktore sa za kostke i maja specjalne oczka do wiazania u gory.
1 nie kupuj goretexu bo zachowuje wlasciwosci wodoodporne na 2 lata badz krocej
2 nie kupuj butow wodoodpornych jesli poca ci sie stopy
3 jesli chcesz buty na dluzej to bierz skorzane
4 wysokie czy niskie?
Wysokie to NIE mid, wysokie to takie ktore sa za kostke i maja specjalne oczka do wiazania u gory.
Witam wszystkich. Sprawe sledze od poczatku. Oto co moim zdaniem moglo stac sie feralnej nocy.
1) Ewa i Adam tak sie w klubach upili (ewentualnie odurzyli narkotykami) ze postanowili nie wracac w takim stanie do domu. Chca "zbic bombe" czyli odczekac troche nim upojenie(odurzenie?) przejdzie. Walesaja sie po centrum jednak poniewaz ich stan wolno sie poprawia wpadaja na genialny pomysl - "pojdziemy nad wode - tam nie ma ludzi wiec nie beda sie na nas gapic na takiej bani - odczekamy". Docieraja nad wode. Mozliwosci widze teraz dwie.
a) Ewa w wyniku nieszczesliwego wypadku wpada do wody i tonie. Przestraszony chlopak ucieka.
b) Adam postanawia wykorzystac odosobnione miejsce i sytuacje i dobiera sie do Ewy. Ta stawia opor. Chlopak ja dusi. Ta broniac sie rani mu rece (czlowiek duszony pierwsze co pewnie robi to atakuje rece ktore go dusza). Cialo wrzuca do rzeki po czym odchodzi. Niewiedziec czemu zabiera jej dowod i porzuca na przystanku. Wersja b) zaklada ze morderstwo bylo nie planowane. Czy jednak aby napewno?
2) Adam odurzyl Ewe w klubie Mixtura jakims narkotykiem. Chce ja zaciagnac nad wode. Ewa jednak nie chce tam isc. Woli zostac w centrum, gdzie sa ludzie. Byc moze orientuje sie ze Adam cos jej dosypal jednak ciagle nie domysla sie jakie sa jego prawdziwe intencje. Chce jednak zostac miedzy ludzmi i przeczekac "banie". Ta jednak ciagle nie mija. Wkoncu daje sie namowic Adamowi na pojscie nad wode "bo ludzie ciagle na nas patrza". Docieraja w okolice mostu.
a) Pojawia sie bialy(srebrny?) samochod. Ewa zostaje uprawdzona. Adam wie kim sa sprawcy bo ich dobrze zna. Wystawil im kolezanke. Spokojnie wraca na monitoring.
Schodza schodkami na dol.
b) Nie sa sami. Ktos na nich czeka lub ktos szedl za nimi. Adam wie kim on jest (oni są?). Wszystko zaplanowali wczesniej. Morduja Ewe (uduszenie?)a cialo wrzucaja do wody. Motyw ? Seksualny lub rytuał. Jesli bylo ich wiecej to Ewa mogla ciagle zyc w momencie kiedy Adam jest widziany sam o 3.35. Jej zamordowaniem mogli zajac sie inni nawet i godzine pozniej, takze w zupelnie innym miejscu. Adam wkoncu byl widziany w okolicach zdarzenia jeszcze dlugo pozniej. Moze upewnial sie ze nikt niczego nie widzial i ze pozostali bezpiecznie opuscili miejsce przestepstwa.
c) Nie sa sami. Ogluszaja Ewe. Adam Z wraca na monitoring a pozostali zajmuja sie wywiezieniem Ewy poza teren miasta. Wydaje sie ze brzegiem Warty mozna isc w nieskonczonosc niezauwazonym a pozniej zniknac gdziekolwiek. W ten sam sposob mozna sie dostac w okolice mostu - zupelnie niezauwazonym. Ewa nie jest duza - dwom osobom latwo ja przetransportowac. Motyw porwania ? Niestety najprawdopodobniej seksualny chodz biore rowniez pod uwage jakis rytuał. Wersja zaklada ze przestepstwa byly zaplanowane.
Wapliwosc w tej sprawie ? Dowód Ewy. Dlaczego znalazl sie na przystanku? Jesli podrzucil go widziany w tym miejscu Adam Z. to musi byc debilem. I pomijam fakt ze to jeszcze bardziej powiazalo go ze zniknieciem Ewy. Po prostu wydaje mi sie ze jesli wrzucasz zwloki do plytkiej Warty to raczej spodziewasz sie ze szybko je odnajda. Po co wiec trudzic sie z dowodem skoro rano zwloki znajda w rzece ? No chyba ze byl pewny ze w rzece jej nie znajda...
Szybko to ja prowadzi Adam. Ewa ledwo idzie, juz na poczatku tego filmu dokladnie o 3:18:42(radze zatrzymac sobie) w okolicach tylnego prawego kola bialego samochodu- obraca sie bokiem, jakby chciala wrocic albo jakby obracala sie w strone osoby ktora za chwile przejdzie przez ulice. Adam mocnym ruchem ciagnie ja dalej. Wydaje sie rowniez ze ona
jeżeli informatyk to może mieć dostęp do jakiś danych. Dane są często ważniejsze niż osoba.
@escobar:
@tesoro: ja obstawiam, że to przekładanie konferencji wiązało się z tym, że wyszło na jaw, że ta Karolina jest podstawiona i musieli skorygować parę faktów w tym czasie.
1) -za mało czasu i brak motywu
2a)Możliwe, brak motywu
2b)Motyw wątpliwy, prawdopodobny, brak śladów samochodu pod mostem, być może stał gdzieś indziej, ale ciągnięcie jej byłoby widać na monitoringu, chyba że byli na łódce (wtedy robi się sensownie, mogli odpłynąć daleko i wrzucić ją do samochodu w każdym miejscu), tylko nadal nie wiemy, za co ją i komu wystawił. No chyba że bawimy się w wątek satanistów (wolałabym
http://www.tvn24.pl/poznan,43/ukradli-lodz-nalezaca-do-wopr-policja-szuka-zlodziei,601581.html
http://www.tvn24.pl/poznan,43/zlodzieje-ukradli-pomost-odnaleziono-go-kilka-kilometrow-za-poznaniem,592076.html