Wpis z mikrobloga

@ethics: @ethics: @ethics: jak nie trawisz laktozy to tak. Ja mogę jeść kilogramy nabiału i nie mam żadnej niestrawności. Chociaż masz rację, że sporo ludzi ma z tym problem.

Z drugiej strony skąd brać wystarczającą ilość białka? Napychanie się mięchem czy jajcami też nie jest do końca zdrowe (szczególnie kuraki nastrzykiwane hormonami i antybiotykami).

Nie jest prawdą to co napisałeś, że białko z nabiału nic nie
  • Odpowiedz
@ethics: @bst: co wy p---------e ? ja w--------m te serki i wygladam zajebiscie, gazow zero ani nic bo to tylko ludzie co nie toleruja laktozy maja, ale dla zwyklych jurkow dobre rzeczy to sa do o------a, o co wam biega z tym ?
  • Odpowiedz
@poszukiwacz_zaginionej_warki: Ja jem 900g kurczaka, jajka, 50g makreli, WPI po treningu, orzechy. I jest dobrze. Jak ktoś jest bogaty to może kurczaka zastąpić rybami, wołowiną lub indykiem.

@Ch-jogromPL: Jeszcze nie spotkałem się z poważnym kulturystą, który by jadł serki. Zwykle jedzą ryby, wołowinę, jajka i od święta kurczaka.
  • Odpowiedz
@ethics: a dla mnie to wiekszosc powaznych kulturystow i nie tylko w-------a takie 'gowna', wywalaja to moze pod koncowke redukcji na zawody, a tak masa, wiekszosc redu itd to cisna takie rzeczy grubo

wklej swoja forme, bo z tego co piszesz to jesz 'czysto', ciekaw jestem jakies masz efekty na swojej diecie bez serkow i innych 'gowien'
  • Odpowiedz
@ethics: jesz codziennie 900g chemicznego kurczaka? Dobry Jezu.

Ryby, jajka jak najbardziej ok. Kurczak też, ale wszystko z umiarem. Ja jem i serki i twarogi i ryby i mięcho i orzechy :) W różnych proporcjach i konfiguracjach.

U mnie na siłce masa chłopaków je serki a wyglądają naprawdę spoko. W przeciwieństwie do "poważnych kulturystów" napompowanych Omnadrenem czy innym gównem.
  • Odpowiedz
@Ch-jogromPL: Z tym ze w serku wiejskim nie znajduje sie tez serek ale troche innej chemii. Jak zjesz raz na jakis czas to ok, ale jak chcesz zjadac 0.5kg serka dziennie to moze jednak lepiej ograniczac chemie i wybrac np twarog. ta chemia sie jednak w organizmie kumuluje. Tez jadalem 0.5 wiejskiego i smietane w ktorej byl karagen. Nic mi nie bylo ale jak jem to dzien w dzien to
  • Odpowiedz
@bst: w--------m po 100-200g dziennie i nic mi nie jest, napisz mi w czym teraz nie ma chemii ? nie widzę sensu się nad tym tak spuszczać, że coś niezdrowe/zdrowe bo jakaś niby chemia itd
  • Odpowiedz
@poszukiwacz_zaginionej_warki: no ja moglbym o----c 500g bez problemow, ale do tego by musialo wejsc jeszcze tak z 500g ryzu, wiec raczej za duzo kcal ( ͡° ͜ʖ ͡°), aktualnie jem 100g do 150-200g ryzu i jest ok, wiadomo chcialoby sie proporcje 1:1, no ale trza jeszcze uwazac na kalorie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@eMaciek: ja nigdy bardzo restrykcyjnie nie liczyłem kalorii, bo wtedy życie staje się nieznośne. Chcesz zjeść pyszny żurek u mamy w niedzielę i jak policzyć w nim kalorie?( ͡° ʖ̯ ͡°) Bez sensu.
Obliczyłem sobie zapotrzebowanie i mniej więcej się tego trzymam. Czasem wychodzi ciut więcej, czasem ciut mniej dziennie. Ale nie wybieram się na zawody, więc nie przejmuję się tym za bardzo. Trzeba mieć nie
  • Odpowiedz