[Elveen]

142 454,36 - 10,75 - 13,26 - 10,5 - 11,04 - 19,55 = 142 389,26

Kolejny tydzień bazy. W sumie całkiem fajnie mi się tak biega, nie czuję zmęczenia. Średnie tempo z tygodnia wyszło 5:35 min/km na luzie, staram się czasem dorzucać kilka odcinków 100-400m na tempach 3:20-55 i... też są przyjemne. :) np. dzisiaj na koniec długiego biegu zrobiłam 4x250m w 55-56s. W sumie zaskoczyło mnie, że tak żwawo i luźno to weszło. Pogoda do biegania świetna, tylko ta wieczna ciemność czasem męczy.
#sztafeta

[enron]

Pogoda do biegania świetna, tylko ta wieczna ciemność czasem męczy.

@Elveen: prosta czołówka i od razu lepiej ;) Dzisiaj po raz pierwszy od tygodnia biegłem bez czołówki, to aż dziwnie się czułem ;)

[Elveen]

@enron: No nie wiem, #rozowypasek here i jakoś wolę trzymać się oświetlonych chodników wzdłuż ulic... niby akurat w parku jest najlepszy teren do biegania czegoś szybszego, ale trochę strach. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[enron]

@Elveen: dlatego najlepsze są takie dzikie godziny w jakich ja biegam :) Nie ma najmniejszej szansy by spotkać jakiegokolwiek przedstawiciela gatunku dresus vulgaris ;)

[enron]

@Elveen: dlatego najlepsze są takie dzikie godziny w jakich ja biegam :) Nie ma najmniejszej szansy by spotkać jakiegokolwiek przedstawiciela gatunku dresus vulgaris ;)
A pogoda faktycznie fajna - dyszczu nie ma, to najważniejsze :)

[Elveen]

@enron: W sumie na tygodniu biegam zwykle startując o szóstej rano - czy myślisz, że przesadzam z tym nie bieganiem w parku? :P

[enron]

@Elveen: jeśli o tej porze kogoś spotkasz, to będzie to albo inny biegacz, albo ktoś idący do roboty i marzący jedynie o tym by usiąść w tramwaju albo babuleńka wyprowadzająca psa na spacer :) Wszelka patologia, jeśli jest aktywna w ciemnościach to raczej PO dniu niż PRZED nim...