[mrgallar]

short version bez tagow i przecinkow bo pisze trzeci raz bo wykop sie #!$%@? ludzie to #!$%@? bylem dzis w lux hotelu na wigili z pracy steki z nietoperza johny walkier z kranu wiadomo s klasse i poszedlem na szluge i podeszla pod hotel kobita z #ukraina z torba i dzieckiem i szukala ulicy jakiejs tam bo tam tani nocleg i pyta ludzi o droge ale ofc wszyscy nie stad i nikt nie ma internetu w fonie zeby sprawdzic(kazdy iphone i snapczaty bo taki super melanz). Ona mowi dziecka szkoda od godziny szuka nie umie znalezc i ile nocleg w tym hotelu a jakis typ jej na to "raczej pania nie stac, 300pln" a ona mowi tolko hroszi ja nezarobim panie niech pan pomoze moze obsluga zna droge (widac bylo ze wstyd jej wejsc do srodka) a gosc jej na to ja niepajimaju wydupiaj stad. wzialem mapy wlaczylem, kosztowalo mnie to cale 5min zycia i kobieta sie rozplakala ze ktos jej pomogl... i na #!$%@? nam te pieniadze i inne #!$%@? skoro ludzie w stosunku do innych to takie #!$%@? i #pomoc to dla nich tak obce slowo? b. smutny koniec b dobrego wieczoru..

[Renton]

@mrgallar: ode mnie plus. Jestem smutny życiowo i introwertyczny, ale czerpie niesamowitą radość z pomagania innym. Uśmiech jest najlepszą nagrodą. Chyba powinienem przestać się dziwić, że ludzie mnie lubią, chociaż nie mogę.