Wpis z mikrobloga

Ale mój #rozowypasek dokonał wczoraj pięknego samozaorania... Wieczorem wybuchła sprzeczka o jakąś pierdołę, bo pewnie zbliża jej się ciota, a ja jestem #!$%@?, który za głośno mrugał xD Nauczony doświadczeniem wiem, że nie da się jej pokonać na logiczne argumenty, więc w pewnym momencie po prostu wziąłem laptopa i zszedłem z nim na dół do salonu. To ubodło jej dumę i po kilku minutach przyszła za mną, bo przecież kłótnia domowa to najlepszy sposób na spędzenie uroczego wieczoru :D Od razu po przekroczeniu progu zaczęła ciosać mi kołki na głowie, a ja ze spokojem grabarza pisałem sobie na fejsie i od czasu do czasu coś odburkiwałem. Jej soczyste tyrady przerywał co chwilę dźwięk nowej, fejsbukowej wiadomości. Tak ją to nakręciło, że w końcu nie wytrzymała i wypaliła: "co to za #!$%@? z którą piszesz?!". Odwróciła laptopa w swoją stronę


Przez chwilę miała minę jakby spaliły jej się styki w mózgu. Bez słowa poszła na górę. Wróciła za godzinę i spytała co chcę na kolację, a ja śmiałem się w duchu i piłem przez resztę wieczoru szampan zwycięstwa xD
#logikarozowychpaskow
Pobierz s.....m - Ale mój #rozowypasek dokonał wczoraj pięknego samozaorania... Wieczorem wyb...
źródło: comment_ebNz5Q4S57Ou61c32556g8Wrp9lvRRoA.jpg
  • 66
@smells_like_a_bubblegum: Mam nadzieje, że to bait, albo pasta...
Czy Wy patrzycie z kim się wiążecie? rozowypasek robi awanture "bo tak" (sorry, ale okres to ŻADEN powód), a Ty uciekasz na dół z laptopem?

"Nauczony doświadczeniem wiem, że nie da się jej pokonać na logiczne argumenty..." wtf? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wcześniej jakaś karyna robiła awanture mirkowi, że ten nie domywa kubków. No ludzie...
@max1983: Z kobietami jest taki problem, że nawet jak masz taką najnaj to czasami i tak "coś ją ugryzie". Jedni mówią, że to okres, inni że trudne dni, ale prawda jest taka że czasami przychodzi taki dzień gdzie będzie zrzędzić, kłócić się i wtedy lepiej nie podchodzić. W sumie to mężczyźni też tak mają że są #!$%@? i wtedy lepiej z nimi nie dyskutować.

Inna sprawa to kłótnia między mężczyzną a