Wpis z mikrobloga

Przedpołudniowy #spacer po nieuczęszczanym zbytnio lesie wspaniała sprawa :) Nie, żebym pierwszy raz się spotkał z naturą, ale... te śpiewy ptaków! A jak wiele z nich jest na żywo ślicznych. A z bliska wiewiórki jakie słodkie są (okazało się na dodatek, że druga jest na gałęzi dokładnie nade mną, jakieś półtora metra... spojrzałem w górę, a tu wiewiór)! A w ogóle, to zawsze chciałem spotkać dużego dzięcioła, a tu same pipidówy jak wróbel. Sarny też się znalazły. Chodząc spokojnie, powoli, w ciszy łapie się o wiele lepszy kontakt z przyrodą :)

I można utwierdzić się w przekonaniu, jak bardzo #tfwnogf ;_;
  • 11
@bardzospokojnyczlowiek: Zależy gdzie. Przy polodowcowych jeziorach można sobie po wąwozach leśnych pohasać. Gdybym miał wybierać, to sam wybrał bym góry.

Ale mam za to najcieplejszy region Polski, najwięcej lasów, stosunkowo mało zabudowany teren, mnóstwo jezior, kanałów, rzeczek i podmokłych terenów, sporo zwierzyny i wiele bunkrów, więc jest zajebiście :)

#reklama #wojewodztwa ;)
@Mowi: A co tu do odkrywania? Logiczne, że to nic nowego, nie rozumiem czepialstwa.

Latem z pewnością przyjemniej, ale mi nie potrzeba słońca i dwudziestu paru stopni ;) Szczególnie na spacer.