Wpis z mikrobloga

#bieganie #pytanie

Pytanko do miłośników biegania.

Mirki biegacze jaki polecacie trening żeby do maja zejść poniżej 40 minut w biegu na 10 km? Do tej pory czas na dyszkę w granicach 50 minut chociaż nigdy szczegółowo nie liczyłem. na 3 km mam 11:50 czyli taki ze mnie średni amator biegu. Jakie treningi polecacie przez zimę? Można coś wskórać na bieżni? Generalnie w moim cyklu tygodniowym siłka + sztuki walki mają największy priorytet i muszę jakoś wpleść to felerne bieganie. Jak to zrobić z głową żeby nie zajmowało mi to za dużo jednostek treningowych w tygodniu, żeby za dużo masy nie stracić a mimo wszystko żeby do maja był jakiś realny efekt?
  • 11
@Tauo_Paj_Paj: Biegasz teraz w okolicach 50 i do maja chcesz zejść poniżej 40? Jeśli nie masz naprawdę potencjału to boję się, że może być ciężko, szczególnie, że czas na 5 km też bez szału. Jaki masz czas na 5?
@AvantaR: Nie wiem. Regularnie to tylko na trójkę sprawdzam czas. Potencjał i chęci są ;p Zresztą czas na dyszkę sprawdzałem tylko tak na 80%. Wiadomo, że podczas wszelkiego rodzaju "zawodów" czasy wypadają lepiej bo i adrenalinka i motywacja nas ciągną. A co do czasu to muszę zejść poniżej 45 tak naprawdę. Tak podałem te <40 żeby zapas był ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ps: Chodzi mi o techniki.
@Tauo_Paj_Paj: Różnica między 45 a 40 jest wbrew pozorom ogromna (jednak biec poniżej 4:30 a poniżej 4:00 na km to co innego). Szczerze mówiąc ja tam nie stosowałem specjalnych planów, żeby takie wyniki mieć - po prostu napierdzielałem, ale też na treningach jakoś się specjalnie oszczędzałem. Ja tam osobiście nie ufam gotowym planom, a na taki czas nie ma sensu chyba nikogo "zatrudniać" do układania czegoś indywidualnego. Myśle jednak, że te
@AvantaR: Dokładnie. Trochę mnie zaniepokoiłeś tymi 4 treningami biegowymi w tygodniu. Generalnie staram się utrzymywać ilość jednostek treningowych w skali 6 na tydzień plus 2xsauna (co też jest treningiem). Jeżeli wpleść do tego jeszcze 4 razy bieganie to chyba będę musiał zwiększyć kaloryczność o kilka ładnych setek na dzień ;p
@Tauo_Paj_Paj: Mogę się mylić, trudno mi też cokolwiek powiedzieć nie wiedząc nic o Tobie. Ja na swoim poziomie będę biegał praktycznie bez treningów w okolicach 40 minut, a są ludzie, którzy biegają 6 razy w tygodniu od lat i nie są w stanie się do tego poziomu zbliżyć. Także to trochę wróżenie z fusów ;)
@Tauo_Paj_Paj: Bieganie w okolicy 40 min to już wyższy level. Proponuje przeczytać książki "Bieganie metoda Danielsa" lub " Bieganie metoda Gallowaya", znajdziesz tam informacje jak biegać, jak ułożyć plan pod siebie. Nikt ci nie powie że masz biegać tak czy tak..Zrób sobie test na 10km taki ma żebyś wycisnął z siebie 100% i wtedy możesz myśleć o ułożeniu planu.
@Tauo_Paj_Paj: Postawiłeś sobie cholernie trudne zadanie. Nie mówimy, że niemożliwe, ale...
Stare chińskie przysłowie mówi, że "żeby biegać szybko, trzeba biegać szybko". I to jest recepta.
Musisz zbudować sobie siłę w nogach, żeby móc ją później przekuć na szybkość.

Jednak przeskok z 50 na 40 minut to ogromny postęp...
@PolskaBiega: Właściwie to poniżej 45 ;) Tylko sobie taką rezerwę zostawiłem (niepotrzebnie w sumie) w pytaniu :) Zawszę wolę przygotowywać się do trudniejszego zadania niż jest mi postawione.
Spróbuję treningu Galloweya. Pierwsze 6 tygodni trening żeby zejść poniżej 50 , tydzień przerwy i 6 tygodniowy trening zejścia poniżej 45. Zobaczymy