Wpis z mikrobloga

#emigracja #holandia #coolstory #heheszki
Pracowałem kiedyś w fabryce. W jednej z hal była toaleta. Znajomy opowiadał mi jak wpadł na pomysł na nocce, żeby walnąć sobie w tym kibelku szybkiego browarka. Jak pomyślał tak zrobił. Poszedł, wypił i zaczął kombinować jak pozbyć się puszki. Śmietnik to zwykłe wiadro więc przypał, przez kibel nie przejdzie... Popatrzył w górę a tam kasetony na suficie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wlazł na kibel, podniósł jeden i...

  • 12
Popracuj nad myśleniem krytycznym, Brytyjczyku. I skończ srać we własne gniazdo.


@MN00: taaa, typowe, powiesz cos zlego o patologii ktora wyjechala to sranie we wlasne gniazdo. Czyzbys sie poczul dotkniety osobiscie?

Puszki mogli wkładać Rumuni, Litwini albo rodowici Holendrzy.


@MN00: jasne, zawsze tak jest. A ci ktorzy dzisiaj pili ze obok mnie w metrze to mowili po polsku zeby sie zamaskowac ( ͡° ͜ʖ ͡°) W
@M4ks: to że spotkałeś pijaków w metrze mówiących po Polsku nie znaczy że wśród Polaków jest dużo pijącej patologii. Na Anglików nie zwróciłbyś uwagi (bo co jest ciekawego w pijących Anglikach w Anglii? A nasze mózgi są wytrenowane w wyłapywaniu ojczystego języka a nie obcego).

ponadto np. to że wśród patologii w UK jest więcej Polaków a nie Litwinów wynika głównie z tego że Polaków jest więcej. Jakieś 12 razy więcej
@sakfa: w takim centralnym londynie jest bardzo duzy problem z parkingami. Jezeli ktos pracuje w prywatnej klinice czy w innym korpo to bedzie jezdzil swoim autem. Ja pracuje glownie w westminster i cholera mimo wykonywanych prac no nie ma gdzie parkowac od 8 do 16
@sh2dov: dokładnie to powoduje nadreprezentację patologii w metrze - mała szansa żeby popijającego z rana piwko Sebę stać było na auto i parking w centralnym Londynie, ergo 99% takich Seb jeździ metrem. Natomiast wśród wykształconych lekarzy lub menedżerów w korpo pewnie z 50% ma własny samochód i parking, więc tylko połowa z nich będzie jeździć metrem. Sprawia to że w metrze wydaje się że jest 2 razy więcej (procentowo) Seb w