Wpis z mikrobloga

@Quanty: ja np robię właśnie te bzdety a na drugi dzień żałuję i postanawiam, że następnym razem to już na pewno się wezmę. Mam nadzieję, że pomogłam.
@Quanty: Ja przez wiele miesięcy szukałem motywacji, słuchałem tych durniów pokroju Grzesiaka XD Zdałem sobie sprawę, że to #!$%@? bez sensu i wziąłem się za robotę, siłownie i dziwnym trafem pojawiła się też dziewczyna. Cuda panie, cuda.
@Quanty: Nie da się. Motywacja to emocjonalny impuls, który pojawia się pod wpływem zewnętrznych bodźców. Dopóki nie nadejdzie deadline, albo nie stanie się coś złego w twoim życiu (czego nie życzę), to nie będziesz miał impulsu motywacyjnego.

Odpowiedź to dyscyplina. Po prostu rób to co masz robić, nawet jeżeli czujesz nieprzyjemne napięcie. Organizm po prostu jest nastawiony na oszczędzanie energii, co było rozsądne paręset lat temu, a nie dziś - bo