Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie
Co mnie wkurza #876327

Jedziesz sobie rano przed robotą lekko się spiesząc na stację, tankujesz za 20 cebulionów i idziezs do kasy
-Z dwójeczki proszę
A może napój energetyczny do tego ?
-Nie dziękuję
Polecam świeże bułki z mąki pełnoiarnistej
-Nie dziękuję tylko paliwo
Czy ma Pan naszą kartę stałego klienta?
-Nie mam
Możemy założyć, to potrwa tylko chwilę
-Nie jestem zainteresowany
Mamy płyn zimowy w promocji
-NIE DZIĘKUJĘ TYLKO PALIWO !
Paragon czy faktura vat ?
-PARAGON ! #!$%@? !
-Do widzenia
Do widzenia

NO ZESZ KURFA JEGO MAĆ, jak można tak męczyć człowieka z rana ?
To samo jak jedziesz pod dystrybutor a tam dzielnym krokiem zmierza w Twoim kierunku świeżo
upieczony student humanistyki i patrząc bojowym wzrokiem pyta się "zalać panu?"

  • 153
  • Odpowiedz
@Zawsze_Pomagam: Tak można męczyć, że oni też są w pracy, nie zaoferują ci tego i mogą ją spokojnie stracić, bo takie dostają wytyczne. Potem masz ocenę stacji, tajemniczych klientów itp itd, pretensje można mieć tylko do zarządu napewno nie do ludzi, którzy tam pracują. Bo wykonują swoją pracę najlepiej jak mogą, a jak się spieszysz, to wyjedź 5 minut wcześniej.

Jak mnie #!$%@?ą tacy ludzie jak ty, #!$%@? ludzie wykonują swoją
  • Odpowiedz
@Zawsze_Pomagam: przecież to że ktoś chce (a bardziej musi chcieć) zatankować za ciebie jest w porządku, mówisz żeby lał za pisiont i idziesz się już ustawić w kolejce do kasy, jedynie #!$%@? jak proponują żebyś lał 98 ultra super vervo kurvo zamiast zwykłej 95, ale zakładam, że oni muszą po prostu o to pytać, osobiście ich raczej nie obchodzi co zatankujesz

z kasjerami jest tak samo, nie ma co się na
  • Odpowiedz
@Zawsze_Pomagam: jak cierpisz na permanentny brak czasu to mam dla Ciebie 2 wskazówki:
1. Nie tankuj codziennie za 20 zł, a raz na 2 tygodnie za 250 zł - zaoszczędzisz codziennie 10 min
2. Zacznij pisać "wgl "cb" - nie wiem ile zaoszczędzisz, ale część wykopków tak robi i codziennie są w stanie przeczytać 1 książkę więcej niż inni
  • Odpowiedz
@Zawsze_Pomagam: mnie #!$%@? łapie jak podchodzi gość i ciągle namawia, żeby lać super extra verve/ultimate czy inne badziewie, tlumaczysz takiemu, że chcesz zwykłą, a ten ciągle swoje. Oooo panie na tym paliwie pan przejedziesz 10000 kilometrów więcej, auto dostanie 500 koni więcej, ja #!$%@?.
  • Odpowiedz
NO ZESZ KURFA JEGO MAĆ, jak można tak męczyć człowieka z rana ?

@Dziambelll: @Zawsze_Pomagam: wiń korposystem. MIstrzowie marketingu z centrali wymyślają takie rzeczy i każdy pracownik na każdej stacji musi się temu podporządkować. Jak ktoś wyżej wspomniał - są regularne oceny indywidualne parcowników, które przekładają się na ocenę całej stacji. Jak pracownicy nie wyrecytują Ci serii pytań i propozycji, to oni i cała stacja na tym ucierpią, bo przytną
  • Odpowiedz
@kontra: Taa, standardowe tłumaczenie SS-mana z Norymbergii - "ja tylko wykonywałem rozkazy". No więc #!$%@? nie - nic nie musi. Nie musi się szmacić idąc do takiej roboty. Stacja benzynowa to nie jedyne miejsce pracy.
  • Odpowiedz
@kontra: niech on sobie mówi, jego praca ok, ale jeśli po pytaniu czy lejemy premium, i mojej podpowiedzi, nie dziękuję, on dalej mnie przekonuje żebym lał to dostaje drgawek.
  • Odpowiedz
@Daleki_Jones: porównywanie zadawania głupich pytań do zbrodni przeciwko ludzkości wydaje mi się jak najbardziej zasadne. I masz rację nic nie musi. Nie musi pracować, może być programistą, albo na zasiłku. I na serio uważasz, że uczciwa praca w dość zwyczajnym miejscu jest takim wielkim "szmaceniem się"?
  • Odpowiedz