Wpis z mikrobloga

Jeśli to jest prawda to mamy chyba niezłe bagno. Ewa kłóci się ze swoim obecnym/może już byłym chłopakiem, ten wylatuje wnerwiony z klubu, ona potem nie chce, żeby po nią przyjechał. Gość udaje się na most wiedząc, że prawdopodobnie będzie tamtędy szła na autobus, Adamowi Z. każe sp....alać, może chwilę się z nim nawet szarpie. Adam Z. przerażony odchodzi, jest zdenerwowany, potem wraca, chce sprawdzić co z Ewą..

Mirki, może myślę bardzo skrótowo, ale JEŚLI te wypowiedzi są prawdziwe, to nawet układa się to w całość...

czy nie?

#ewatylman #csiwykop
fusemul - Jeśli to jest prawda to mamy chyba niezłe bagno. Ewa kłóci się ze swoim obe...

źródło: comment_5alGEEUmqqBxf4QYMHPAqBKHnJqR9TXE.jpg

Pobierz
  • 98
@pasadena90: w tym sęk, że przyznał się (co mogło być efektem zastraszenia/metod stosowanych przez policję - jak ktoś już tu pisał - pewnie był w stanie przyznać się nawet do ataku na WTC), iż widział ją jak wpadła do rzeki (gdzie jakimś cudem nie da się jej znaleźć), ale nie przyznał się do tej pory do zabójstwa. Należy wziąć pod uwagę, że jeśli (podkreślam jeśli) za jej zaginięciem stoi były lub
@pasadena90: stwierdza, ze widzial ostatnie chwile Ewy, jak wpada do rzeki. Teraz kwestia czy jej w tym pomogl, czy byl to nieszczesliwy wypadek. Moim zdaniem prawda jest po srodku i niebieski po prostu tylko troche sie z nia poszarpal i zamiast jej pomoc oddalil sie od miejsca wypadku. A nie jakies porwania czy inne duperele. Jak chcecie byc sledczymi to droga wolna. Policja i wydzial kryminalny, studia i aplikacja prokuratorska, a
@insanebelieve: dokładnie. Gość przekonał Niebieskiego, że jak pisnie słowo to wybije mu pół rodziny, załóżmy. W takiej sytuacji nie dziwię się, że niebieski wymyśla najlepszą dla siebie wersję czyli nieszczęśliwy wypadek. I albo przy niej trwa a policja wie swoje i obserwuje Adama O. Albo jednak niebieski powiedział co i jak i z obawy o własne bezpieczeństwo woli troszkę poczekać w areszcie. Że tak nie można? Sorry, ale podejrzewam że nie