Wpis z mikrobloga

Hej, #mikrokoksy pytanie do osób znających plan 5/3/1 Jima Wendlera. Robię go według nowej książki: 3 tyg, zwiększenie ciężarów według zalecenia: małe 2-2,5kg, duże 4-5kg, kolejne 3 tyg, deload, kolejny cykl. W ostatnim tygodniu, przed deloadem zrobiłem pod koniec nowe rekordy i są dość różne (na plus) od tego co mierzyłem przed rozpoczęciem, a mianowicie w niektórych ćwiczeniach (np. ławka płasko i martwy ciąg) zrobiłem większy progres niż w dwóch pozostałych. Na przykład przed rozpoczęciem planu w martwym rekord 90kg, w przysiadzie 100kg, po cyklu rekord w przysiadzie i martwym po równo 110 kg. Pytanie: na kolejny cykl ile zwiększyć ciężar? Znowu po prostu o te stałe wartości czy od nowa sobie wyznaczyć ciężary? Tam myślę że wtedy (zwykła progresja) ledwo co będę dawał radę w jednym ćwiczeniu a w innym się nudził. Jednak Jim w książce zawsze powtarza "progress slowly". Jakieś opinie bo w książce nie znalazłem odpowiedzi (dopiero teraz pierwszą czytam)?
#silownia #mirkokoksy #jimwendler #531
  • 12
@Szefu:
Jasne, ale wolno nie znaczy bezproduktywnie.
Każdy nowy cykl powinien się zaczynać z ciut wyższego pułapu.
Start z tego samego miejsca, co poprzednio to kilka / kilkanaście straconych treningów, bo przecież staliśmy się silniejsi, czyli de facto się cofamy.
@Hehe:
Nie jestem pewien czy dobrze rozumiem Twoje pytanie.
Progres powinieneś uwzględnić wyznaczając wartości wyjściowe otwierające nowy cykl.
Każdy bój może też iść niezależnie, bo jak sam napisałeś nie są to wartości proporcjonalne do siebie, w jednych się nudzisz, a w innych pocisz.( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gavroche: i wlasnie według planu każdy cykl zaczyna się na wyższym pułapie Niz poprzedni a wolny progres można utrzymać dłużej niż duże skoki ale zależy co kto woli
@Gavroche: Odnoszę wrażenie że nie doceniłem siebie przy wyznaczaniu maxów na samy początku, i teraz się zastanawiam czy na nowy cykl nie wyrównać ciężarów.