Wpis z mikrobloga

@ericcartman: Tak, odpowiedź pisałem przed przeczytaniem tego "pytania". Zwyczajnie zacząłeś flejma i tak to jest. Do samego Biebera jako osoby nic nie mam. Chodzi mi jedynie o muzykę jaką tworzy, która niezbyt mi pasuje. Nie piszę przecież, że "biber to guwno", ba pisałem dotychczas jedynie o Bitlach. Uznałem poprostu twoje porównanie jako niepasujące. EOT
@ericcartman: nigdy nie dyskutuj z fanami Bitlesów, bo najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles bitles
@ericcartman: Mnie na twoim miejscu nie obchodziło mnie czy nagrywają, czy nie. Tak samo jak nie obchodzi mnie Bieber. Wygląda to na to, że przeszkadzają ci takie pierdoły. Niech nagrywają, Paul McCartnej i Ringo żyją i mają się dobrze, co Ci przeszadza w ich działalności?

@WlasciwosciBetonu: Nie wpajam nikomu niczego do głowy, zwyczajnie chciałbym przełamać kilka stereotypów.

Dla mnie to koniec tematu, wyczerpany w 100 procentach. Na koniec jeszcze jedno
K.....s - @ericcartman: Mnie na twoim miejscu nie obchodziło mnie czy nagrywają, czy ...
@ericcartman: ja zwykłem się nie wtrącać w takie gównoburze, ale akurat trafił się takim moment, że miałem ochotę odpowiedzieć. I tak nic z tej dyskusji nie wynika, bo końcem końców po prostu piszesz, że ich po prostu nie lubisz i nic więcej.