Wpis z mikrobloga

Koleżanka ma syna lvl4 - codziennie dostaję od niej mms'y z synkiem i podpisem: dziś np -foto- dziecko z paczką mikołajową i podpis: "U Michasia był dziś Mikołaj, chłopczyk jest bardzo szczęśliwy". I ona tak do wszystkich wysyła ... codziennie.. #!$%@?. Gówno mnie to obchodzi. Sama mam dwójkę swoich i nie męczę innych codzienną dawką "Zosia stoi koło choinki, jest bardzo zadowolona" "Wojtuś zjadł caaałą miskę zupki, jest bardzo pojedzony, mamusia robi najlepsze jedzonko". Nosz #!$%@? !! (Żeby nie było - inteligentna i ogarnięta laska - nie wiem po co ona to robi) (,)
#rakcontent #logikarozowychpaskow
  • 17
@monalisssa: czyli typowy poporodowy szał macicy. To jej pierwsze? Wiele razy już widziałem wśród znajomych, że im zwyczajnie #!$%@? po narodzinach pierwszego dziecka. Wcześniej jakieś luźne ziomeczki albo dziewuszki, a nagle sranie ze szczęścia, bo dzieciaczek to tamto, na fejsie próżno szukać fotek znajomych, bo same dzieciaki, a na tablicy nasrane od memów i obrazków o rodzicielstwie. Niektórym przeszło po jakimś czasie, inni po prostu zarobili bana i nie wiem co
@Qraape: heh:) nie wiem czy to mikro tak mnie znieczuliło na takie akcje - ale mam to samo - jak widzę na fejsie te wszystkie wpisy mamusiek - wymiękam. Połowę już poprostu usunęłam ze znajomych, bo nie mogę! Jak pytają czemu usunęłam, to mówię wprost - nie mam ochoty patrzeć na czyjeś dzieciaki! Jakbym chciała, to na przedszkolankę bym się szkoliła.
@monalisssa: moim zdaniem masz 2 wyjścia:
a) porozmawiaj z jej mężczyzną, prawdopodobnie nie wie co ona odpierdziela, a pewnie wstydziłby się za nią,
b) porozmawiaj z nią, jeśli faktycznie jest ogarnięta to może się opamięta.