Pytanie chciałbym skierować tam, gdzie komunikacja zbiorowa korzysta z kart chipowych (w sensie bilety nie są papierowe). Załóżmy, że ktoś wykupuje bilet miesięczny (czy też 30-dniowy). Czy taki bilet raz aktywowany wystarczy do jazdy, czy za każdym razem jak wsiadacie musicie odbijać go przy czytniku, codziennie rano do pracy/szkoły i to samo wracając do domu?
U nas w #katowice zrobili coś takiego i uważam, że jest to pierońsko nieracjonalne i niewygodne - bardziej się "opłaca" jeździć z papierowym i mieć spokój, a nie szukać codziennie kasowników, skoro już zapłaciłem. Chciałbym wiedzieć, jak to wygląda w pozostałych większych aglomeracjach?
@RRybak: a bo co się go odbija? we #wroclaw nie trzeba nic odbijać, masz miesięczny na karcie miejskiej albo legitymacji studenckiej i koniec, tak jakbyś miał papierowy.
@RRybak: w poznaniu jak aktywujesz okresowy na karcie elektronicznej, to go po prostu masz i nic nie musisz odbijać. odbija się jedynie jak ktoś nie ma okresowego, tylko sobie doładowuje złotówki na kartę i nią płaci za pojedyncze przejazdy.
@RRybak: a jak nie przyłożysz do czytnika a masz aktywny miesieczny to co mandat? @ailurus: nie wiedziałem że gdziekolwiek istnieje jeszcze papierowy miesięczny
@iedrzei: @ailurus: @Piter232: @Muszynski_Jan: @loczo: W Katowicach bilet doładowany, ale nieodbity przy wejściu jest uznawany za nieważny. Jak na projekt uruchomiony pod koniec 2015r. uważam, że wymyślił to jakiś debil, ale #kzkgop upiera się, że tak jest "nowocześnie". Dlatego właśnie jestem ciekawe jaki jest sens zamiany z papierowego, skoro to tylko utrudnia całą podróż.
@RRybak: w Warszawie zeby zwolnic bramke w metrze musisz odbic (albo papierowy skasowac), ale poza metrem wystarczy raz aktywowac/przedluzyc kontrakt i nie trzeba odbijac za kazdym razem, kiedy wsiadasz.
@RRybak: w Toruniu jako-tako cipowych nie ma, ale jest appka Mobilet, kupujesz raz na miesiac i jezdzisz bez problemu. Kontrola to QR-code w oczach kanara.
@ailurus: są bilety z limitem przejazdów i okresowe bez limitów. Chodzi mi właśnie o te okresowe. Rozumiem, że mam go aktywować, bo już nie jest "na miesiąc" tylko "od aktywacji przez 30, 60 albo 90 dni". Tylko nie rozumiem, po cholerę go odbijać każdego ranka :/
#warszwa #poznan #torun #bydgoszcz #krakow #gdansk #gdynia #ztm #rzeszow #wroclaw
Pytanie chciałbym skierować tam, gdzie komunikacja zbiorowa korzysta z kart chipowych (w sensie bilety nie są papierowe). Załóżmy, że ktoś wykupuje bilet miesięczny (czy też 30-dniowy). Czy taki bilet raz aktywowany wystarczy do jazdy, czy za każdym razem jak wsiadacie musicie odbijać go przy czytniku, codziennie rano do pracy/szkoły i to samo wracając do domu?
U nas w #katowice zrobili coś takiego i uważam, że jest to pierońsko nieracjonalne i niewygodne - bardziej się "opłaca" jeździć z papierowym i mieć spokój, a nie szukać codziennie kasowników, skoro już zapłaciłem. Chciałbym wiedzieć, jak to wygląda w pozostałych większych aglomeracjach?
we #wroclaw nie trzeba nic odbijać, masz miesięczny na karcie miejskiej albo legitymacji studenckiej i koniec, tak jakbyś miał papierowy.
@ailurus: nie wiedziałem że gdziekolwiek istnieje jeszcze papierowy miesięczny
Dlatego właśnie jestem ciekawe jaki jest sens zamiany z papierowego, skoro to tylko utrudnia całą podróż.
@RRybak: we Wrocławiu tak. kiedyś w Częstochowie za każdym razem odbijało się miesięczny, ale nie wiem czy w tej chwili wciąż tak to działa.