Wpis z mikrobloga

Fotografia: Brytyjczycy pokazują swoje nowe stalowe hełmy

Waga ciężka abstrakcji na dzisiaj, czyli o hełmach. Być może najbardziej szokującą „ciekawostką” wczesnego okresu tej wojny jest to, że żadna z tych armii nie będzie miała hełmów. Żadna. Żołnierze będą mieli czapki… czapki ludzie! Pomyślcie o tym przez chwilę, wstańcie od komputera i się przemaszerujcie z tą myślą. Setki tysięcy żołnierzy ( i to jest bezpieczna liczba – możecie się kłócić miliony, ale o tym później) zginie przez ten błąd. I nie chodzi o taką oczywistą rzecz jak ogień broni palnej. W tej wojnie ( choć na początku jest wiele walk na otwartym terenie – stąd ogromne straty) w większej mierze chowacie się w wąskich i głębokich okopach, więc jedyną rzeczą, która wam zagraża jest szrapnel z góry. Zresztą nie tylko „militarny” szrapnel, bo artyleria zamienia drobne kamienie, resztki drewna, odłamki betonu czy stali w zabójcze pociski, które uderzają z góry bądź boku w żołnierzy. Nie ma co już tutaj nawet wspominać o ostrzale w górach, gdzie artyleria bije w litą skałę, która tworzy deszcz odprysków. Kiedy niemieccy analitycy mówią, że wypada dać żołnierzom stalowe hełmy, to sztab głównodowodzący mówi, że nie ma sensu, bo i tak do nich nie dotrą, gdyż wojna się skończy gdzieś w 1915 roku. Jednak sytuacja ulega diametralnej zmianie, gdy poziom strat w ludziach osiąga niewiarygodny wręcz liczby (wczesny okres wojny: np. jednego dnia 22 sierpnia umiera w polu 27 000 Francuzów). Mniej więcej wszystkie hełmy tej wojny powstają w 1915 roku. Francuzi zaczęli najwcześniej i owocem ich pracy był Adrian wprowadzony już pod koniec 1915, co jest całkiem sporym osiągnięciem, bo transport i produkcja milionów hełmów to nie przelewki. Brytyjczycy mają Brodiego. Najsłynniejszym hełmem tej wojny jest jednak Stahlhelm (M1916), który stał się ikoną XX wieku. Większość tych hełmów wraz z początkiem 1916 roku wejdzie w standardowe wyposażenie żołnierza. Pod Verdun ( 21. 02. 1916) widać już, że Francuzi i Niemcy mają stalowe hełmy.

Armia rosyjska nigdy nie otrzyma hełmów – nigdy. Oczywiście można zrzucić to na garb, to Rosja, ale sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Rosjanie mają największą armie (po mobilizacji w 1914 roku ponad 5 000 0000 żołnierzy), u nich front się rusza i żołnierze często opuszczają pozycje jest więcej miejsca na manewry. Rosja mają problemy z produkcją pocisków artyleryjskich, a co dopiero wyłożenie 5 milionów hełmów. Poza tym wiatr polityczny już dmie w 1916 roku i problemem Rosji jest polityczne przetrwanie, a nie życie żołnierzy. Dlatego też straty w żołnierzach z powodu braku hełmów mogą iść w miliony.

Jeszcze raz. Brak hełmów. Nawet nie wiem co napisać. Większe szanse na przeżycie mielibyście grając codziennie w rosyjską ruletkę przed śniadaniem. Żołnierze grubo ponad rok nie mieli najbardziej podstawowej formy opancerzenia, gdy nad ich głowami świszczały pociski i resztki stali, które przechodziły przez ciało jak gorący nóż przez masło.

Artykuł o hełmach: http://www.ultimatehistoryproject.com/world-war-i.html
Różne fazy tworzenia hełmu typu Stahlhelm: http://www.wykop.pl/wpis/15185669/kolejne-etapy-produkcji-helmu-typu-stahlhelm-gdzie/

#fotografia #fotohistoria #historia #historiajednejfotografii #iwojnaswiatowa #wielkawojna #militaria
myrmekochoria - Fotografia: Brytyjczycy pokazują swoje nowe stalowe hełmy

Waga cię...

źródło: comment_w5cPFuR08p6JhVqcUCp1tKYHFkT8KScB.jpg

Pobierz
  • 5
@myrmekochoria: Jeśli sobie uświadomimy jak bardzo silna jest zasadza że "armie są zawsze gotowe do poprzedniej wojny nigdy do obecnej" i dodamy do tego że europejskie armie wzór 1914 były kompletnie nieprzygotowane do walki z symetrycznym przeciwnikiem to wszystko staje się logiczne. Zarówno oficerowie jak i szara (jeszcze nie szara ale o tym za moment) piechota były tak naprawdę szkolone i przygotowywane do modelu walki z przeciwnikiem klasy... Zulusów zbrojonych w