@KochamWroclaw: Jak studiowałem we Wrocławiu, to kilka razy widziałem jak tramwaje nieprawidłowo się wyprzedzały ;) No i raz spóźniłem się na pociąg, ale to z racji tego, że samochód ścigał się z tramwajem kto szybciej minie skrzyżowanie. Najfajniejsze były fajerwerki po tym jak tramwaj zerwał linię na Grunwaldzie (jeszcze przed zrobieniem stacji). Fajne dla mnie, bo miałem po drodze autobus i wyłączenie linii mnie nie dotknęło ;)
@piotreeek: mało jeszcze widziałem W tych większych miastach (ale i nawet mniejszych, np. na Śląsku) osobny tor w każdym kierunku wydawał mi się niepodważalną normą.
#wroclaw
W tych większych miastach (ale i nawet mniejszych, np. na Śląsku) osobny tor w każdym kierunku wydawał mi się niepodważalną normą.
https://www.google.pl/maps/@52.7433203,15.2506246,3a,75y,344.6h,61.28t/data=!3m6!1e1!3m4!1spMABNUG2xN6c9d3PPtDxOw!2e0!7i13312!8i6656