Wpis z mikrobloga

@marsellus1: A na 10 najpotężniejszych armii świata 5 należy do NATO, dwie to bliscy sojusznicy NATO (Korea Płd. i Japonia) i to oczywiste, że Ruscy mają obsrane dupy. NATO w dwa tygodnie zmiotłoby ich z powierzchni ziemi, jedyny scenariusz, w którym Rosja nie przegrywa, to wojna jądrowa, w której jest, generalnie, remis, bo najprawdopodobniej wszyscy giną. Same USA są potężniejsze od FR, a przecież jest jeszcze Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Turcja,