Wpis z mikrobloga

trochę #tworczoscwlasna a trochę nie, bo przerobiony #kortez - pocztówka z kosmosu (wybacz @darlig-jente ale już tyle razy tego słuchałem że mnie nachodzą dziwne pomysły)

do tego #linux #informatyka #komputery #pracbaza #heheszki :

dzwonili od rana, że w nocy padł komp,
że to bardzo pilne i właśnie mnie chcą
serwer już czeka, człowieka im brak
człowieka z backupem, to wszystko co mam
i dali macbooka - perłowa biel
z pojemną baterią lit-polimer
włączyli terminal, odliczyli „trzy!”
i już szukam roota, a w sypialni ty
czekasz ty, czekasz ty
czekasz ty, czekasz ty...
sikałem w torebki, jadłem jak pies,
a chwilowy maintenance przeciągał się
jedyną radością był windowsa ryk
tak na to wołałem formatując dysk
przy boocie dźwięk przeszywał nicość,
a kernel panic był mi kotwicą, na dnie
i choć na dole świat to był żart
to w tym i-er-el daleko tam
czekasz ty, czekasz ty
czekasz ty, czekasz ty...

już nie mam jak
wylogować, poczuć grunt
zapomnieli o mnie ci
co przerwali sen, wysłali hen

(podkład muzyczny)

specjalne podziękowania dla Nagiosa!

a jak się komu nie podoba to gęba i #czarnolisto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mwicat - trochę #tworczoscwlasna a trochę nie, bo przerobiony #kortez - pocztówka z k...
  • 2