Wpis z mikrobloga

@remek4x4: Dzięki za starania, myślałem że może masz coś z tym wspólnego, faktycznie większych nie widać na necie. A szkoda, bo zdjęcie fajne :)

Zgodnie z zapowidzią, przerobiłem sobie na fejsbukowe cover photo, lubię takie klimaty.
  • Odpowiedz
@ketorw: No jak na mirko wszyscy się cieszą, jak słońce świeciło i było pięknie to każdy jeden narzekał, że parówa, że nie idzie wytrzymać bo gorąco jest.

Teraz masz takie GÓWNO na dworze i jakoś nikt nie narzeka, o 16 ciemno i jakoś nikt nie narzeka.

My po prostu lubimy jak jest depresyjnie, smutno im zimniej, mokrzej i #!$%@?, tym lepiej, można sobie strzelić zdrowaśkę, #!$%@?ć się do lustra albo
  • Odpowiedz
@Hadzi: nie do końca się z tym zgodzę. Otóż ja na przykład nie lubię jedynie skrajnych, afrykańskich upałów przez długi okres czasu jak to miało miejsce w tym roku - prawie dwa miesiące 35+ stopni w cieniu, przecież to jest #!$%@?. Nie przepadam też za siarczystym deszczem padającym non stop tygodniami, bo później przejście przez miasto kończy się całym ubraniem w błocie.

Jednakże można opanować pewne techniki, dzięki którym najgorszy,
  • Odpowiedz