Wpis z mikrobloga

@RedBulik: Mógł zostać*, bo to #falszywyrozowypasek . Dlaczego ten komentarz dostał tyle plusów? Może dlatego, że aby głosić pewne tezy wypadałoby być autorytetem w danej dziedzinie, albo chociaż mieć rozległą wiedzę na dany temat. Mogę powiedzieć, że wszyscy piekarze to debile, nie potrafią piec chleba. Dlaczego tego zrobię? Bo sam nigdy chleba nie upiekłem, nie mam pojęcia o pieczeniu chleba i nie byłoby to wiarygodne. Wybacz, ale jak
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: ale dlaczego nie ma? Dlaczego w Niemczech nie mam nigdy takich problemów jak w Polsce z wydawaniem reszty? Co za problem przygotować sie do pracy uzupełniając kasę drobnymi od rana? Cały świat tak dZiala tylko w Polsce ludzie maja z tym problem.
  • Odpowiedz
Parę lat temu pracowałem na mopie, to pewnie według wykopków też jestem debilem bez ambicji, co nie?


@Paladin_Woodrugh: Jeśli napiszesz coś w stylu: "wszyscy ludzie to #!$%@? śmiecie, debile! Możecie mi wierzyć, bo pracowałem na mopie!" to sam się zaszufladkujesz jak kolega ze spożywczaka.
  • Odpowiedz
Ponad 400 ludzi stwierdziło że pracownicy sklepów spożywczych to idioci.


@RedBulik: Sami sobie pewnie produkują żywność, agd i rtv. Typowy przedstawiciel myślenia:
Każdy poza mną to idiota.
Co przypomina
_Wszystkie kobiety poza moją matką, to ku***_
  • Odpowiedz
@Akos: Mógłbym napisać: Ludzie to debile. Chcę umyć podłogę, a ten baran z błotem na buciorach myśli, że jak się będzie skradał, to nie zostawi śladów, jakby nie mógł zaczekać 30 sekund aż przejdę dalej, żebym nie musiał dwa razy myć. Albo są #!$%@? debilami, bo jak im się kawa rozleje, to nie wytrą od razu, co zajmuje 5 sekund, tylko oleją, bo przecież są ludzie od sprzątania. I będą
  • Odpowiedz
@miki4ever: Nie przesadzaj z tym całym światem, ale u nas jest to duży problem i w sumie to nie wiem z czego wynika. Chyba już mamy za sobą czasy, w których należy bać się kradzieży kasy ze sklepu. Zwłaszcza, gdy są otwierane na kod czy coś, a w sklepie jest ochrona.

Wiejski sklepik, gdzie wokół niebezpieczne sebixy zrozumiem, ale Biedronki czy Tesco już nie.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Twoim zdaniem to, że ktoś nie wytarł kawy to wystarczający powód, żeby nazwać go #!$%@? debilem? IMHO nikogo nie powinno się tak nazywać. Nie ma się co dziwić, że po nim jadą skoro publicznie wyzywa ludzi od debili.
  • Odpowiedz
@Akos: Gdybym miał codziennie dziesiątki takich przypadków, to pewnie bym rzucał debilami. Chodziło mi o porównanie sytuacji. To nie jest tak, że ho ho jestem zajebisty, reszta to debile, raczej: Codziennie mówisz, a to jak grochem o ścianę.
  • Odpowiedz
@Paladin_Woodrugh: Tylko zapominasz, że jest też druga strona medalu. Idziesz do sklepu, chcesz coś kupić, masz mało czasu, a przy kasie słyszysz "nie będę miał/a jak wydać". Zazwyczaj bez żadnego przepraszam, nieprzyjemnym głosem, patrząc się na mnie jakbym mu rodzinę zamordował. Nie będę miły dla kogoś, kto dla mnie jest chamski. Oczywiście nie można generalizować, ale często wina leży po stronie sprzedawcy. Po roszczeniowym podejściu i sposobie w jaki pisał
  • Odpowiedz
To zawód nagle jest wyznacznikiem inteligencji?

Oczywiście, że skończony debil raczej nie zostanie neurobiologiem, czy wybitnym fizykiem, ale to nie znaczy, że śmieciarz, kasjer czy ochroniarz jest skończonym debilem, skoro jego robota nie wymaga kwalifikacji.


@Slonx: Dobry zawód jest wyznacznikiem inteligencji.

Zawód który może wykonywać osoba w gimnazjum nie jest wyznacznikiem. Tzn. - taka osoba nie musi być głupia, ale też zawód taki nie wskazuje, by była specjalnie inteligentna i wykwalifikowany, a
  • Odpowiedz
@KaszaJaglana: @Szalom: @Mannlicher: Aż muszę tutaj zabrać głoś bo dalej ludzie nie rozumieją i robią ze mnie nie wiadomo kogo... Potrafię postawić się po 2 stronie, sam po pracy jestem klientem. Doskonale rozumiem, że ktoś może być zamyślony, zdenerwowany itd. Komuś matka zmarła i czym przy tej tragedii są jakieś pierdoły w postaci jakiejś wymyślonej waluty. Musisz mi jednak odpowiedzieć na parę pytań. Jak to jest,
  • Odpowiedz
@deroo:

Dobry zawód jest wyznacznikiem inteligencji.


O, to dopiero ciekawe. Dobry zawód jest wyznacznikiem inteligencji? A jak zdefiniujesz "dobry zawód"?
Dobry zawód to taki, który pozwala osiągnąć wysokie zarobki? Czy może taki, który pozwoli na stałe zapisać twoje nazwisko jako osoba, która przyczyniła się do rozwoju nauki, co wcale nie musi wiązać się z zarobkami? Czy może taki zawód, który pozwala na życie na poziomie, przy którym nie grozi głód, stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb i przyjemne spędzanie
  • Odpowiedz
@BlueberryHills: Dobrze Cię rozumiem :) Praca z klientami to najgorsze co może być. Wiele osób odpowiada uśmiechem, zagaduje, ale zdarzają się tacy co tylko samym spojrzeniem powodują sprawiają, że odechciewa się pracować przez najbliższe pół godziny.
Wydaje mi się, że jest to taka sztuczna "duma" i "wyższość". Ludzie myślą, że pracując w banku na kasie są kimś ważniejszym niż sprzedawca w sklepie spożywczym. To właśnie takie osoby robią problemy.
  • Odpowiedz