Wpis z mikrobloga

@Bob_Stanlej: Zdałam za pierwszym razem, nie umiejąc jeździć w ogóle. 2 tygodnie przed tym obiłam samochód mojej mamy, wyjeżdżając z własnego garażu. Na kursie, na 27 jeździe, próbowałam jechać na rondzie w lewą stronę. Nie zdałam wewnętrznego, egzaminator powiedział mi, że jeszcze 3 jazdy wykupię i będzie ok, jak usłyszał to ten gościu, z którym miałam cały kurs to z pogardą powiedział "chyba 10".

Nie wykupiłam żadnej dodatkowej jazdy, poszłam na
@package0x01 Myślę, że słuszny rozmiar, plus blond włosy były nawet nie tyle ważnym, co kluczowym elementem mojej oceny. Na tyle skutecznym, że egzaminator w pewnym momencie nawet pomagał mi skręcać kierownicą. No ale w to ostatnie jakoś nikt mi nie bardzo chce wierzyć ( )
@koorihime: Dlatego to tylko moje przypuszczenie, bo inaczej przecież można by dać w łapę egzaminatorowi i sprawa załatwiona, a tak to baliby się tego, że akurat ich nagranie trafi do sprawdzenia.

Z drugiej strony słyszałem, że dosyć często w przypadku skargi te nagrania jakimś cudem wyparowały ( ͡° ͜ʖ ͡°)